EBL. Sokołowski pomógł na pożegnanie. Emocje na Kociewiu, Legia lepsza od Polpharmy

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Jamel Morris i Peter Olisemeka
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Jamel Morris i Peter Olisemeka
zdjęcie autora artykułu

Michał Sokołowski zostawia Legię Warszawa w znakomitym położeniu. Legia Warszawa pokonała w piątek na wyjeździe Polpharmę Starogard Gdański 97:90. 23 punkty zdobył Jamel Morris.

Legia doskonale weszła w mecz, ale potem do końca musiała być bardzo czujna, bo "Farmaceuci" do końca naciskali chcąc wyrwać zwycięstwo.

Polpharma gonić musiała, bo weszła w mecz dramatycznie - w pierwszej kwarcie wykorzystała zaledwie 3 z 15 rzutów z gry, a walkę "na desce" przegrała aż 5:18.

Od początku trafiał Jamel Morris, a po jego kolejnych punktach i serii Legii dziewięciu "oczek" z rzędu goście prowadzili już 27:10. Wtedy nastąpił jednak zwrot, a "Kociewskie Diabły" rozruszał James Washington.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: była gwiazda narciarstwa szaleje na wakeboardzie

Podopieczni Marka Łukomskiego jeszcze przed przerwą zmniejszyli straty do 5 punktów. "Farmaceuci" nie potrafili jednak złapać Legii, która co chwilę odbijała piłeczkę. Po zmianie stron dwukrotnie gospodarze odrabiali kilkanaście punktów straty, ale w kluczowych momentach ekipa z Warszawy wyprowadzała solidne ciosy.

Tak było przy stanie 72:76, gdy gospodarze mieli otwartą "trójkę", ale nie zdołał jej wykorzystać Sebastian Kowalczyk. Legia odpowiedziała mocno i konkretnie - zza łuku przymierzyli Michał Sokołowski, Morris i dwukrotnie Jakub Karolak. Ten ostatni zresztą długo nie potrafił się wstrzelić, a na finiszu meczu okazał się kluczowy.

Polpharmie nie pomógł najlepszy mecz w sezonie Petera Olisemeki, który uzbierał 21 punktów (7/10 z gry) i 12 zbiórek. Washington dodał 15 "oczek", 10 asyst, 6 zbiórek i 4 przechwyty. Obaj meczu nie dokończyli - pierwszy z powodu pięciu przewinień, drugi wyleciał do szatni po dwóch faulach technicznych.

W Legii najskuteczniejszy był Morris. Wracający na Kociewie Justin Bibbins dołożył 19 punktów i 8 asyst. Jego starcia z Washingtonem elektryzowały - on również nie dotrwał do końcowego gwizdka. Morris i Bibbins trafili po trzy rzuty zza łuku - łącznie gracze ze stolicy mieli 14/34 zza linii 6,75.

Swoją cegiełkę do wygranej dołożył też "Sokół", chociaż trener Wojciech Kamiński nie chciał już korzystać z jego usług. Polpharma jednak postawiła trudne warunki i reprezentant Polski, który przenosi się do włoskiej ekipy De Longhi Treviso, w drugiej połowie pojawił się na parkiecie.

Polpharma Starogard Gdański - Legia Warszawa 90:97 (10:25, 24:14, 23:27, 33:31)

Polpharma: Peter Olisemeka 21 (12 zb), Trevon Allen 19, James Washington 15 (10 as), Grzegorz Surmacz 12, Sebastian Kowalczyk 12, Jacek Jarecki 8, Steven Haney 3, Mateusz Itrich 0.

Legia: Jamel Morris 23, Justin Bibbins 19, Jakub Karolak 14, Dariusz Wyka 11, Earl Watson 9, Grzegorz Kulka 7, Grzegorz Kamiński 6, Adam Linowski 5, Michał Sokołowski 3, Mariusz Konopatzki 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
30
27
3
2853
2357
57
2
30
21
9
2540
2306
51
3
30
20
10
2547
2384
50
4
30
20
10
2513
2377
50
5
30
19
11
2531
2379
49
6
30
17
13
2433
2414
47
7
30
17
13
2354
2415
47
8
30
16
14
2505
2472
46
9
30
14
16
2470
2539
44
10
30
12
18
2579
2623
42
11
30
12
18
2572
2677
42
12
30
11
19
2455
2550
41
13
30
10
20
2481
2580
40
14
30
10
20
2333
2485
40
15
30
8
22
2233
2584
38
16
30
6
24
2558
2815
36

Zobacz także: Michał Sokołowski wyfrunął do Włoch, zagra w De Longhi Treviso Joe Furstinger wraca do EBL, pomoże Polpharmie Starogard Gdański

Źródło artykułu: