PGE Spójnia Stargard przymierzała do składu na sezon 2020/2021 kilku polskich podkoszowych. Ostatecznie jednak trener Jacek Winnicki zdecydował się na zagraniczny duet. Trzeba przyznać, że dokonał ciekawych, choć obarczonych pewnym ryzykiem wyborów.
W minionym tygodniu informowaliśmy, że PGE Spójnię Stargard wzmocnił mierzący 211 cm 23-letni Baylee Steele (czytaj więcej tutaj). Kolejnym podkoszowym ekipy z Pomorza Zachodniego został natomiast Omari Gudul. Kongijczyk ma już kilkuletnie doświadczenie w Europie. Zaczynał w bułgarskich zespołach - Beroe i Levski Lukoil. Tam zdobywał odpowiednio 10,3 punktu i 6 zbiórek oraz 10,7 punktu i 5,9 zbiórki. Biorąc pod uwagę poziom rozgrywek nie były to nadzwyczajne osiągnięcia.
Nowy koszykarz PGE Spójni miał też epizod w hiszpańskiej lidze ACB. W Joventucie Badalona spędzał na parkiecie średnio po 6 minut (1,7 punktu i 1 zbiórka). Ostatnie dwa lata miał już jednak bardziej udane. W drugiej lidze francuskiej dla ADA Blois Basket uzyskiwał po 11,4 punktu i 5,6 zbiórki. W rumuńskim SCM CSU Craiova było jeszcze lepiej - 14,4 punktu i 6,6 zbiórki.
Omari Gudul to zawodnik, który operuje bardziej w strefie podkoszowej. Dzięki temu da drużynie inne atuty niż wyższy, ale chętniej rzucający z dystansu Baylee Steele. W składzie jest też pięciu Polaków. Z poprzedniego sezonu pozostali Mateusz Kostrzewski, Kacper Młynarski i Tomasz Śnieg. Nowymi postaciami są natomiast Filip Matczak oraz Dominik Grudziński.
Zobacz także: Filip Matczak: Duży wpływ na moją decyzję miał trener Jacek Winnicki
Koszykarski camp odbył się w Stargardzie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto