Już w poniedziałek informowaliśmy, że spotkanie pomiędzy Olimpią Milano a Realem Madryt odbędzie się bez udziału publiczności. Euroliga podjęła decyzję o rozegraniu meczu, biorąc pod uwagę zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia i regulacje ustalone przez władze Włoch.
W związku z bezpieczeństwem, anulowano konferencje prasowe i wywiady z zawodnikami. Wszyscy obawiają się o zdrowie kibiców oraz koszykarzy.
- To normalne, że wszyscy mamy w głowie zagrożenie koronawirusem, ale akceptujemy decyzję Euroligi. Decyzja jest taka, że mamy grać, więc polecimy tam i zagramy - podkreśla na konferencji prasowej Pablo Laso, trener Realu Madryt (za Marca.com).
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Jak relacjonuje hiszpańskie źródło, Królewscy we wtorek rano udali się samolotem do Mediolanu. Zawodnicy Realu podjęli wszystkie środki ostrożności związane z zagrożeniem koronawirusem. Na zdjęciach z podróży widać maski, żele dezynfekujące i zakryte uszy.
El Real Madrid se blinda del coronavirus rumbo a Milán: mascarillas, geles desinfectantes y tapados hasta las orejas
— Marca (@Marca) 2 marca
- To specyficzny mecz, ale myślę, że bardziej uwarunkowany jest tym, że zagramy z bardzo dobrą drużyną przy pustych trybunach, co nam się przytrafiło po raz pierwszy. Sądzę, że samo to ma wpływ na mecz - dodaje szkoleniowiec Królewskich.
Początek meczu w Mediolanie zaplanowany jest na 20:45. Faworytem spotkania będzie Real Madryt, który zajmuje drugie miejsce w grupie Euroligi.
Zobacz także: Kadra potrzebuje Ponitki i Waczyńskiego. To świetni zawodnicy
Zobacz także: Wyciek zdjęć helikoptera Bryanta. Podwładni szeryfa LA na cenzurowanym