Beniaminek Energa Basket Ligi Kobiet sezon rozpoczął bez żadnej koszykarki zagranicznej i z Włodzimierzem Augustynowiczem na ławce trenerskiej.
Porażki sprawiły, że z biegiem czasu wszystko zaczęło się jednak zmieniać jak w kalejdoskopie. Aktualnie w kadrze AZS-u Uniwersytet Gdański jest pięć zawodniczek zagranicznych, a pozycję trenera przejął Mirosław Orczyk.
Wszystkie te ruchy sprawiły, że AZS w końcu doczekał się upragnionego zwycięstwa - sięgnął po nie z rywalem nie byle jakim, bo ograł najbardziej utytułowaną ekipą w kraju, czyli Wisłę Kraków.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: co za umiejętności! Tę akcję w futsalu można oglądać w nieskończoność
- Musimy pokazać ludziom, że się staramy i robimy krok do przodu. To jest dla nas wojna. Proces wymaga czasu, by wyrobić automatyzmy. Życie pokazało, że potrafimy się postawić nawet najlepszym, więc nie zwieszamy głów i walczymy dalej - komentuje Orczyk (za sport.trojmiasto.pl).
Wygrana nad Wisłą dała nadzieję i wiarę pomimo faktu, że sytuacja w ligowej tabeli nadal jest fatalna. AZS traci do przedostatniej Energi Toruń dwie wygrane, a do końca rundy zasadniczej pozostały cztery kolejki. Co ciekawe w ostatniej serii AZS zagra domowy mecz... właśnie z Energą!
Światełkiem w tunelu jest Tierra Ruffin-Pratt, która bez dwóch zdań jest gwiazdą beniaminka oraz jedną z najlepszych koszykarek w całej EBLK. W rozgrywkach notuje średnio 23,2 punktu, 8,3 zbiórki i 3,8 asysty, a u Orczyka ma carte blanche.
Zresztą nowy szkoleniowiec mocno ograniczył rotację, gdzie Polki pełnią już tak naprawdę rolę tylko marginalną. Z Wisłą Ruffin-Pratt, Olga Frolkina i Gabrielle Ortiz spędziły na parkiecie pełne 40 minut, z kolei Olena Samburska na ławce przesiedziała zaledwie 168 sekund.
Wracając do Ruffin-Pratt, to na jej barkach spoczywa niemal cała gra AZS-u, ale trudno się dziwić. To koszykarka z zupełnie innej półki w porównaniu z całą resztą składu. Od 2013 roku absolwentka Północnej Karoliny występuje w WNBA, gdzie sezon 2019 spędziła w Los Angeles Sparks. Ten kontrakt to wielki sukces działaczy beniaminka.
Harmonogram gier AZS-u Uniwersytet Gdański do końca sezonu:
Ślęza Wrocław - AZS Uniwersytet Gdański / 29 lutego
AZS Uniwersytet Gdański - Enea AZS Poznań / 4 marca
Artego Bydgoszcz - AZS Uniwersytet Gdański / 7 marca
AZS Uniwersytet Gdański - Energa Toruń / 14 marca
Zobacz także: Koszykówka. Wojciech Kamiński: Szybko zdecydowałem się na Legię
Zobacz także: EBL. Wielki problem Anwilu - Shawn Jones wypada na dwa miesiące!