Marcin Gortat zdradził swoje plany. "Chcę w życiu robić coś innego"

Newspix / Grzegorz Radtke / Na zdjęciu: Marcin Gortat
Newspix / Grzegorz Radtke / Na zdjęciu: Marcin Gortat

- Ja już skończyłem granie - przyznał Marcin Gortat, który już szuka odpowiedniej ścieżki po zakończeniu kariery. Ma zamiar zająć się m.in. laboratorium kosmetycznym.

W tym artykule dowiesz się o:

- Myślę, że żaden polski klub nie wyłożyłby pieniędzy na inwalidę. Nie ma co ukrywać, ja już skończyłem granie - zapowiedział Marcin Gortat w rozmowie z "Super Expressem". Z koszykarzem kontaktował się Anwil Włocławek, co sam zawodnik uznał za miłe i zapowiedział, że pojawi się na jakimś meczu tego zespołu.

Gortat czekał na ewentualne propozycje z NBA. Miał mocno sprecyzowane oczekiwania, tygodnie jednak mijają, a ofert nie ma. Natomiast łodzianin podejmuje kolejne poza-koszykarskie działania. - Mój czas w wieku 36 lat w NBA minął bezpowrotnie. Chcę w życiu robić coś innego, dlatego cieszę się, że odnajduję się w działaniach fundacji i pracy z młodzieżą - zapowiada.

Już od kilku lat w Łodzi funkcjonuje jego szkoła, coraz więcej dzieci dzięki niemu gra w koszykówkę. To jednak nie wszystkie aktywności Gortata. - Będę się zajmować laboratorium kosmetycznym, a także realizować się na platformie biznesowej. Mam nadzieję, że później korzyści z tego biznesu przeniosę na działalność charytatywną - mówi.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Nieznane szczegóły wypadku Paulo Goncalvesa

Były gwiazdor NBA nie chce się zajmować trenowaniem. Podobnie jak wielu innych byłych zawodników, którzy są np. ekspertami telewizyjnymi, bo stwierdzili, że bycie szkoleniowcem nie jest dla nich.

- Praca trenerska mnie irytuje, szczególnie jak pracować ze starszymi 20-25 latkami. Wolę mieć zajęcia z 8-12 latkami. Oni czasami nie rozumieją jak się do nich mówi. Ale zdecydowanie bardziej sprawia mi to więcej przyjemności - kończy.

Czytaj też: 
NBA. Luka Doncić znów z triple-double, Trail Blazers triumfowali w Houston
EBL. Anwil Włocławek chciał zatrudnić Marcina Gortata! "Czasami dzieją się rzeczy, które trudno zaplanować"

Źródło artykułu: