Isaiah Thomas spędził na parkiecie 88 sekund. 30-latek otrzymał faul techniczny i został odesłani do szatni za kontakt z sędzią już na początku piątkowego meczu przy wyniku 4:4. Gracz Washington Wizards walczył o piłkę z Carmelo Anthonym przy linii bocznej boiska i kiedy wyrwał się zawodnikowi Portland Trail Blazers, dotknął sędziego. Marat Kogut wpadł na kibiców.
- Nawiązał kontakt fizycznym z sędzią - przekazywał szef arbitrów, Mark Ayotte w oficjalnym raporcie. - To zachowanie zostało zdefiniowane jako odepchnięcie sędziego poprzez kontakt z "martwą" piłką - dodawał Ayotte. Isaiah Thomas był w szoku. Zakłopotany wydawał się również Carmelo Anthony i stojący obok Damian Lillard.
Czytaj także: Miami Heat zastrzegą numer Dwyane'a Wade'a
Trener "Czarodziei", Scott Brooks próbował przekonywać, że był to zupełny przypadek. - Miałem oczywiście inne zdanie na ten temat. Przepychali się, walczyli o piłkę. Widziałem, że Isaiah stracił równowagę, ale sędzia Kogut miał lepszy widok na tę całą sytuację. Później sędziowie jeszcze raz obejrzeli to co się stało i podjęli ich zdaniem słuszną decyzję - mówił Brooks, cytowany przez ESPN. Jego Washington Wizards osłabieni brakiem Bradleya Beala przegrali z Portland Trail Blazers 103:122.
Jeszcze nie wiadomo, czy liga NBA zdecyduje się dodatkowo ukarać Thomasa za jego zachowanie. Rozgrywający ostatnio został zawieszony na dwa spotkania za to, że w trakcie meczu podszedł do kibiców na trybunach, żeby wrócić im uwagę na ich wulgarne słownictwo względem jego osoby.
Czytaj także: Genialny James Harden. 44 punkty i triple-double przeciwko 76ers!
Przed Thomasem z parkietu w pierwszych dwóch minutach meczu wyrzucony był też zawodnik Utah Jazz, Greg Ostertag. Miało to miejsce 8 grudnia 2002 roku, kiedy Jazzmani grali w Los Angeles przeciwko Lakers.
Zobacz kontrowersyjną sytuację z Isaiahem Thomasem: