- Jesteśmy pełni zachwytu z faktu, że zostajemy w tym otoczeniu - powiedział Mark Bryant, agent zawodnika. W nadchodzącym sezonie Birdman zarobi 3,7 miliona dolarów, a podczas pięcioletniej umowy może wzbogacić się nawet o 26 milionów.
Chris Andersen był od 1 lipca niezastrzeżonym wolnym agentem, lecz nie decydował się na zmianę otoczenia. Denver to klub w którym rozpoczynał swoją karierę w NBA. W tym mieście ma swój dom i kochających go kibiców. Za każdym razem kiedy pojawia się na parkiecie w Pepsi Center, otrzymuje owacyjne brawa. Andersen odwdzięcza się swoim sympatykom walecznością, szczególnie w defensywie. W poprzednim sezonie notował średnio 6,4 punktu, 6,2 zbiórki i 2,5 bloku. Więcej bloków w całej lidze zanotował tylko Dwight Howard.
Wcześniej Andersen kojarzony był przede wszystkim z problemami narkotykowymi, przez które został zawieszony na dwa lata. Kilka lat temu pojawił się także na konkursie wsadów, lecz jego próby wywoływały ogólny śmiech na widowni. Na całe szczęście o tamtych wydarzeniach mało już kto pamięta, a tego lata Andersen był priorytetem dla włodarzy Nuggets.
Co ciekawe, już wkrótce Birdman poprowadzi camp dla młodych adeptów koszykówki. Wszystko będzie miało miejsce w sierpniu, oczywiście w Denver.