Gracz Celtics, Carsen Edwards eksplodował w sparingu NBA. Trafił osiem rzutów za trzy w jednej kwarcie!

Getty Images / Cassy Athena / Na zdjęciu: Carsen Edwards
Getty Images / Cassy Athena / Na zdjęciu: Carsen Edwards

Carsen Edwards, pierwszoroczniak Boston Celtics zaimponował koszykarskiemu światu. 21-latek w przedsezonowym meczu sparingowym trafił osiem rzutów za trzy punkty... w jednej kwarcie!

Liderzy Boston Celtics odpoczywali, a Brad Stevens w meczu z Cleveland Cavaliers bacznie obserwował postawę zmienników. Dostali oni szansę do zaprezentowania się na tle podstawowych koszykarzy drużyny z Ohio, u których między innymi 20 punktów rzucił Collin Sexton, a Jordan Clarkson dodał z ławki rezerwowych 15 "oczek". Kevin Love spędził na parkiecie 11 minut. To wszystko nie wystarczyło Cavaliers do pokonania osłabionych rywali. Młodzież Celtics eksplodowała!

Carsen Edwards, znany już z bardzo dobrych występów w tegorocznej Lidze Letniej, teraz znalazł się na ustach wszystkich. 21-latek, wybrany z 33. numerem w drugiej rundzie draftu 2019 zaaplikował winno-złotym 30 punktów. Edwards w samej trzeciej kwarcie trafił aż osiem rzutów za trzy! Ten wynik na pewno zapadnie w pamięci sympatyków Celtics, powinien go mieć na uwadze także trener Stevens. Rozgrywający w całym meczu w 21 minut wykorzystał 10 na 16 oddanych prób, w tym 9 na 15 zza łuku.

Błyszczał także inny debiutant, Tremont Waters. On trafił do klubu z Massachusetts wyselekcjonowany z 51. numerem w tegorocznym naborze. Waters, podobnie do Edwardsa trafił 10 na 16 wykonanych rzutów z pola, miał w sumie 24 punkty i siedem asyst. Ulubieniec kibiców, Tacko Fall w 18 minut zapisał przy swoim nazwisku pięć "oczek", dwie zbiórki, blok, chociaż miał też cztery straty. Bostończycy odnieśli czwarty sukces w czwartym przedsezonowym występie, pokonując finalnie Cleveland Cavaliers 118:95.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Niezwykły wyczyn wioślarki. Joanna Dorociak najlepsza w maratonie

Bezbłędni w pre-season są także Philadelphia 76ers (4-0). Ben Simmons z uwagi na niegroźny uraz pleców tym  razem nie wystąpił, Al Horford dostał od trenera trochę odpoczynku, ale Joel Embiid zadbał o to, aby końcowy wynik był znów korzystny dla drużyny z Filadelfii. Kameruńczyk spudłował wszystkie cztery rzuty za trzy, ale wykorzystał za to wszystkie osiem wolnych. Embiid miał w sumie 24 punkty i zebrał osiem piłek. Josh Richardson dodał 11 "oczek", zebrał też pięć piłek i zanotował sześć asyst.

W trzecim spotkaniu dnia nie do zatrzymania był Karl-Anthony Towns. Kanadyjski środkowy pokazuje, że zbliżający się sezon na parkietach NBA może być dla niego zdecydowanie udany. Towns w sparingu zanotował 33 punkty, 10 zbiórek, cztery asysty i trzy bloki, a jego Minnesota Timberwolves pokonała Indiana Pacers 119:111. Środkowy trafił 13 na 20 oddanych rzutów, w tym 4 na 8 za trzy oraz 3 na 4 osobiste. Dla drużyny z Indianapolis, grającej w aktualnie najmocniejszym składzie to pierwsza przedsezonowa porażka. Pacers czekają na powrót swojej rehabilitującej się gwiazdy, Victora Oladipo.

Czytaj także: LeBron James zabrał głos na temat konfliktu z Chinami. "Trzeba uważać co się mówi"

Wyniki:

Cleveland Cavaliers - Boston Celtics 95:118 (19:27, 25:28, 33:39, 18:24)
(Sexton 20, Garland 16, Clarkson 15 - Edwards 30, Waters 24, Green 16)

Indiana Pacers - Minnesota Timberwolves 111:119 (20:27, 28:24, 37:32, 26:36)
(Bitadze 14, McDermott 14, Sabonis 11, McConnell 10 - Towns 33, Culver 15, Wiggins 11)

Philadelphia 76ers - Detroit Pistons 106:86 (30:25, 21:22, 27:21, 28:18)
(Embiid 24, Pelle 13, Richardson 11 - Wood 19, Snell 17, Kennard 11)

Czytaj także: Anwil sprowadzony na ziemię już na starcie, kapitalny mecz Rasta Vechty

Źródło artykułu: