Stawką niedzielnego meczu Polska - Argentyna (początek o godz. 14:00 czasu polskiego) na MŚ w Chinach będzie pierwsze miejsce w grupie I. Oba zespoły zapewniły już sobie awans do ćwierćfinału - podobnie jak Serbia i Hiszpania w grupie J.
W 1/4 finału zwycięzca "polskiej" grupy zmierzy się z przegranym z pary Serbia-Hiszpania. Druga drużyna w naszej grupie o awans do półfinału mundialu zagra z triumfatorem rywalizacji w grupie J.
Jak zdradził w rozmowie z Polską Agencją Prasową Łukasz Koszarek, podopieczni Mike'a Taylora nie będą kalkulować w starciu z Argentyną.
- Nie kalkulujemy czy lepiej zagrać z Hiszpanią czy Serbią. Chcemy zagrać jak najlepszy mecz z Argentyną. Oczywiście w głowie będzie, że za dwa dni czeka nas jeszcze ważniejsze spotkanie, ale tak naprawdę nie wiemy, kto wygra tamtą grupę, bo Serbia z Hiszpanią rozpoczną pół godziny później - zapowiedział reprezentant Polski.
ZOBACZ: Mistrzostwa świata w koszykówce. Maciej Zieliński: Ponitka gra na mistrzowskim poziomie >>
Koszarek podkreślił, że forma zespołu rośnie z kolejnymi zwycięstwami w turnieju w Chinach i nie ma mowy o zmęczeniu. Wszyscy zawodnicy koncentrują się na tym, żeby zwycięska seria trwała jak najdłużej.
ZOBACZ WIDEO Piotr Renkiel, trener reprezentacji Polski: Zbierają się łzy, gdy mówię o brązie na MŚ. To był cudowny moment