NBA. John Wall może opuścić cały najbliższy sezon. Bradley Beal otrzyma ofertę maksymalnej umowy

PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: John Wall (z lewej)
PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: John Wall (z lewej)

Według informacji udzielonych przez właściciela Washington Wizards, John Wall najprawdopodobniej opuści cały sezon 2019/2020 w NBA. Zespół planuje również zaoferować Bradley'owi Bealowi maksymalną umowę opiewającą na ponad 110 milionów dolarów.

[tag=20592]

John Wall[/tag] nie rozegrał spotkania w NBA od 26 grudnia 2018 roku. Rozgrywający Washington Wizards doznał kontuzji Achillesa, która doprowadziła do konieczności wykonania operacji - ta miała miejsce 8 stycznia 2019 roku. Według raportów, Wall w lutym poślizgnął się we własnym domu, co doprowadziło do całkowitego zerwania ścięgna w lewej nodze i kolejnej operacji. Miała ona wykluczyć zawodnika z gry przynajmniej na 12 miesięcy.

Najświeższe informacje przekazane przez Teda Leonsisa - właściciela Wizards - potwierdzają, że Wall najprawdopodobniej w ogóle nie zagra w nadchodzącym sezonie NBA. Drużyna chce być bowiem pewna, że cały proces rehabilitacji przebiegnie w swoim tempie, bez przyspieszania jakichkolwiek czynności związanych z powrotem na parkiet. Historia Kevina Duranta z minionych Finałów NBA jest tutaj chyba wystarczającą przestrogą dla wszystkich pozostałych ekip w stawce.

Czytaj także: NBA. Kawhi Leonard rozwścieczył Lakers oraz Raptors. "Czujemy się oszukani"

Tymczasem druga najważniejsza postać w drużynie ze stolicy USA, Bradley Beal, może przygotowywać się wraz ze swoim agentem do mocnych rozważań na temat przyszłości zawodnika w Waszyngtonie. Zespół będzie mógł oficjalnie rozpocząć negocjacje z graczem 26 lipca i według Adriana Wojnarowskiego z ESPN, w pierwszym możliwym momencie na stole pojawi się propozycja trzyletniego przedłużenia kontraktu warta około 111 milionów dolarów. Umowa weszłaby w życie w sezonie 2021/2022.

Mark Bartelstein, agent Beala, tłumi jednak pozytywne oczekiwania w zarządzie Wizards. Sugeruje on, że żadna decyzja nie została jeszcze podjęta i razem ze swoim klientem będzie musiał odbyć wiele rozmów i analiz na temat przyszłości Bradley'a w lidze NBA. Póki co, Beal ma ważny kontrakt jeszcze przez dwa najbliższe sezony - zarobi w ich trakcie ponad 55 milionów dolarów.

Czytaj także: Mundial nieatrakcyjny dla koszykarzy USA. Kolejne gwiazdy rezygnują z Chin

ZOBACZ WIDEO Ekstremalny wysiłek i niepowtarzalne wrażenia. Niecodzienne zawody w Zakopanem

Komentarze (0)