EBW 2019: horror dla Francuzek, Serbki rozbiły Szwedki. Znamy komplet półfinalistek

PAP/EPA / Andrej Cukić / Na zdjęciu: Ana Dabović i radość Serbek
PAP/EPA / Andrej Cukić / Na zdjęciu: Ana Dabović i radość Serbek

Kapitalne widowisko zakończone dogrywką - Francuzki pokonały po dogrywce Belgijki 84:80, a pierwszoplanową postacią była doświadczona Sandrine Gruda. Swój ćwierćfinał pewnie wygrały Serbki, które rozgromiły Szwedki.

19:5 - takim wynikiem na korzyść Francuzek rozpoczął się ćwierćfinał, w którym "Trójkolorowe" walczyły z Belgijkami. Te drugie zdołały się jednak otrząsnąć i w drugiej kwarcie po "trójce" Kim Mestdagh to one prowadziły 32:31.

W regulaminowym czasie gry to właśnie reprezentantki Belgii były bliżej sukcesu - cztery minuty przed końcem prowadziły nawet 62:56. W końcówce "Trójkolorowe" zdołały jednak wybrnąć z sytuacji krytycznej, a "trójka" Brii Hartley 10 sekund przed końcem doprowadziła do dogrywki.

Wielka energia Olivii Epoupy i skuteczność Sandrine Grudy sprawiły, że Francuzki dodatkowe pięć minut zdołały rozstrzygnąć na swoją korzyść - "Trójkolorowe" wygrały ostatecznie 84:80 i pozostają w walce o tytuł.

ZOBACZ WIDEO Fantastyczny wyczyn Andrzeja Bargiela! Wbiegł na Wielką Krokiew w Zakopanem

Zobacz także. Wielki awans w karierze Mateusza Ponitki. Polak zagra w Eurolidze!

Sandrine Gruda pokazała, że doświadczenie jest nadal w cenie. Środkowa z Francji zaliczyła 33 "oczka" i 10 zbiórek. Cichym bohaterem była jednak Olivia Epoupa, która była kluczową koszykarką w końcówce, ostatecznie notując 13 punktów i 9 zbiórek. Wśród pokonanych najskuteczniejsza była Emma Meesseman (24 punkty), a Kim Mestdagh dołożyła 16 "oczek", 10 zbiórek i 7 asyst.

Stawkę półfinalistów uzupełniły Serbki, które rozgromiły Szwedki różnicą aż 38 punktów. Kluczową postacią była Ana Dabovic, która od początku kąsała rywalki kończąc pojedynek z dorobkiem 19 "oczek", 5 asyst i 3 zbiórek.

Ekipa ze Skandynawii od początku została zepchnięta do głębokiej defensywy. Serbki wyszły bowiem, jak po swoje - agresywna defensywa i skuteczna ofensywa sprawiły, że już po pierwszej połowie ekipa z Bałkanów prowadziła różnicą 22 "oczek".

Ostatecznie gospodynie rundy finałowej cieszyły się z triumfu 87:49. Serbki wykorzystały 14 z 26 rzutów zza łuku, miały 23 asysty i wymusiły aż 25 straty rywalek. W półfinałach podopieczne Mariny Maljković zameldowały się z przytupem.

Zobacz także. Finalista EBL na celowniku klubów. Bartosz Diduszko: Jest kilka ciekawych ofert

Wyniki:

Francja - Belgia 84:80 (27:16, 8:16, 19:22, 14:14, d. 16:12)
(Gruda 33 (10 zb), Epoupa 13, Hartley 12 - Meesseman 24, K. Mestdagh 16 (10 zb), Allemand 15, Linskens 10, Raman 10)

Serbia - Szwecja 87:49 (21:12, 22:9, 21:12, 23:16)
(Dabović 19, Brooks 11, Crvendakić 11, Cado 10 - F. Eldebrink 12, Magariry 11)

Pary półfinałów:

Wielka Brytania - Francja
Hiszpania - Serbia

Źródło artykułu: