[tag=26307]
[/tag]Aaron Cel był bohaterem Polskiego Cukru w czwartym spotkaniu serii finałowej z Anwilem. Reprezentant Polski na niecałe dwie sekundy przed końcem meczu trafił do kosza z ponad dziewięciu metrów. Torunianie wygrali we Włocławku 83:82.
Cel uciszył ponad 3500 kibiców zgromadzonych w Hali Mistrzów. Wykonał fantastyczny rzut, który długo będą wspominać kibice obu klubów.
Zobacz fantastyczny rzut Aarona Cela
Jego rzut na zwycięstwo odbił się szerokim echem. Wzmiankę o tym czytamy nawet we francuskich serwisach koszykarskich. Portal "bebasket.fr" pisze: "Aaron Cel wykonał decydującą akcję na wagę wygranej w finale. Co to był za fantastyczny rzut."
ZOBACZ WIDEO Mateusz Bieniek wychwala Wilfredo Leona. "Super chłopak"
Aaron Cel a inscrit le panier de la victoire dans le match 4 des finales du championnat polonais
— BeBasket (@Be_BasketFr) 8 czerwca 2019
Grâce à ce game winner du Franco-polonais, son club Torun reste en vie
La vidéo : https://t.co/VhfVuscXxz
Andrzej Romański pic.twitter.com/cjqjGXm1bf
"Basketeurope.com" dodaje z kolei, że Cel swoim rzutem doprowadził do remisu w serii finałowej. "Wykonał rzut z bardzo dalekiego dystansu. To imponujące".
W trakcie lotu się nie myśli, tylko się modli. Całe życie gram w koszykówkę, umiem rzucać za trzy punkty. Była okazja, więc nie było nad czym zastanawiać tylko odpalać. I na szczęście wpadło - przyznał sam Cel w rozmowie z Jakubem Wojczyńskim z "Przeglądu Sportowego".
Aaron Cel urodził się i wychował nad Sekwaną. Grał nawet w młodzieżowych reprezentacjach Francji, od kilku z powodzeniem występuje w koszulce z orłem na piersi. - Mam polskich rodziców. Moja mama od urodzenia mówi do mnie wyłącznie po polsku. Kocham Polskę i było to dla mnie bardzo ważne - mówił w momencie przyjazdu do Polski. Było to w 2011 roku. Do kraju nad Wisłą ściągnął go Jacek Winnicki, pracujący wtedy w PGE Turowie. Później Cel grał w Stelmecie Enei BC, a teraz występuje w Polskim Cukrze.
Zobacz także: Finał EBL. Kolejna kontuzja Lowery'ego. Trwa wyścig z czasem