EBL: wielcy liderzy i triumf HydroTracku Radom, sytuacja Miasta Szkła Krosno fatalna

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Obie Trotter
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Obie Trotter

Czy to był cios, który przesądzi o spadku Miasta Szkła Krosno z Energa Basket Ligi? HydrtTruck Radom wygrał w Krośnie 92:76 sprawiając, że sytuacja podopiecznych Mariusza Niedbalskiego jest fatalna.

To było szalenie dziwne spotkanie w Krośnie. Drużyny grały w kratkę, a na końcu z triumfu - najpewniej na wagę spokojnego utrzymania - odniosła ekipa Roberta Witki.

HydroTruck miał swoich trzech wielkich bohaterów. Najlepszy mecz odkąd pojawił się w Radomiu rozegrał Jarvis Williams - uzbierał 24 punkty wykorzystując 9 z 10 rzutów z gry. Artur Mielczarek trafił pięciokrotnie z dystansu, a wszystkim kapitalnie dyrygował Obie Trotter - autor 15 "oczek" i tylu samo asyst.

Zobacz także. Gorąco we Włocławku. Prezydent miasta chce zmian!

Williams zdobył pierwszych siedem punktów dla gości, potem Mielczarek i Trotter rozwiązali worek z "trójkami" (łącznie w meczu radomianie mieli 13/31 zza łuku) i HydroTruck szybko objął dwucyfrowe prowadzenie. "Szklany team" zdołał się jednak pozbierać, a największa w tym zasługa Pawła Kreffta. Młody rzucający w samej drugiej kwarcie zdobył 12 "oczek" - "trójki" dodali jeszcze Jordan Loveridge i Jabarie Hinds, a Miasto Szkła objęło w 28 minucie prowadzenie 44:38.

Na przerwę przerwę prowadząc schodzili już jednak radomianie, którzy decydujące ciosy zadali po zmianie stron. Od stanu 50:49 dla Miasta Szkła goście zaliczyli kluczową dla losów pojedynku serię 16:0. Rekordowo HydroTruck prowadził różnicą nawet 25 "oczek".

Krośnianie próbowali wrócić do gry rzutami z dystansu, ale na każdą skuteczną próbę radomianie odpowiadali dokładnie tym samym spokojnie dowożąc niezwykle istotny dla siebie triumf do końcowej syreny.

Zobacz także. VTB: Stelmet w końcu walczył, ale i tak przegrał z Avtodorem. 18. porażka polskiego zespołu

Witka miał duży komfort prowadzenia HydroTrucku, bo kluczowi gracze stanęli na wysokości zadania. Co ciekawe niemal całkowicie usunął bezbarwnego w ostatnim czasie Cullena Neala - jego minuty przeszły na powracającego do gry Filipa Zegzułę, a ten odpłacił się naprawdę dobrym występem.

Mariusz Niedbalski takiego komfortu nie miał, bo znakomity Krefft (23 punkty, 7 asyst, 5 zbiórek i 3 przechwyty) to za mało, żeby wygrać. Hinds miał co prawda 17 "oczek", ale przy skuteczności 5/16 z gry. Miasto Szkła jako jedyne w Energa Basket Lidze ma tylko pięć zwycięstw i najmniejsze szanse na utrzymanie się.

Miasto Szkła Krosno - HydroTruck Radom 76:92 (16:29, 28:16, 11:28, 21:19)

Miasto Szkła: Paweł Krefft 23, Jabarie Hinds 17, Peter Alexis 12, Jordan Loveridge 9, Filip Put 9, Maciej Bojanowski 2, Dariusz Oczkowicz 2, Mihailo Sekulović 2, Mateusz Szczypiński 0, Grzegorz Grochowski 0.

HydroTruck: Jarvis Williams 24, Artur Mielczarek 21, Obie Trotter 15 (15 as), Duda Sanadze 15, Filip Zegzuła 8, Carl Lindbom 7, Wojciech Wątroba 2, Marcin Piechowicz 0, Cullen Neal 0, Daniel Wall 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 25 5 2575 2393 55
2 Arriva Polski Cukier Toruń 30 24 6 2678 2413 54
3 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 24 6 2707 2410 54
4 Anwil Włocławek 30 22 8 2728 2460 52
5 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2577 2344 50
6 MKS Dąbrowa Górnicza 30 17 13 2501 2514 47
7 King Szczecin 30 15 15 2565 2527 45
8 Legia Warszawa 30 15 15 2369 2396 45
9 SKS Starogard Gdański 30 13 17 2711 2744 43
10 Polski Cukier Start Lublin 30 13 17 2514 2525 43
11 HydroTruck Radom 30 11 19 2348 2543 41
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2468 2669 41
13 PGE Spójnia Stargard 30 9 21 2357 2551 39
14 AZS Koszalin 30 8 22 2421 2655 38
15 Trefl Sopot 30 7 23 2493 2598 37
16 Miasto Szkła Krosno 30 6 24 2438 2708 36

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Sporo wolnych miejsc na PGE Narodowym. Ceny biletów na mecze kadry zbyt wysokie?

Źródło artykułu: