Ślęza Wrocław nie lekceważy rywalek i musi w niedzielę wygrać. Kluczem ma być defensywa

Materiały prasowe / Materiały prasowe / Michał Rygiel / Na zdjęciu: Cierra Burdick
Materiały prasowe / Materiały prasowe / Michał Rygiel / Na zdjęciu: Cierra Burdick

Arkadiusz Rusin nie może być zadowolony z ostatnich występów Ślęzy Wrocław. Wyjątkiem był wygrany pojedynek w Polkowicach z CCC. Wrocławianki muszą poprawić defensywę - to priorytet dla ich szkoleniowca.

Ślęza zakończyła pierwszą rundę z bilansem 8 zwycięstw i 4 porażek. Potrafiła w niej ograć CCC Polkowice, ale i przegrać z Widzew Łódź. Ogólnie podopieczne Arkadiusza Rusina przegrały 3 z 4 ostatnich meczów w Energa Basket Lidze Kobiet.

Drugą rundę wrocławianki chcą, a nawet muszą rozpocząć od wygranej nad Eneą AZS Poznań. - Pierwsza runda nie ma znaczenia. Musimy podejść do niedzielnego meczu z tym samym nastawieniem co zawsze i skupić się na rzeczach, które musimy robić dobrze. Zwłaszcza po ostatnim spotkaniu musimy ograniczyć straty i poprawić defensywę - mówi najlepsza koszykarką Ślęzy Cierra Burdick.

O defensywie i stratach dużo mówił też w ostatnim czasie trener Rusin. Być może ulegnie to poprawie poprzez dodanie do składu Eliny Dikeoulakou, która ma dać nową jakość na pozycji rozgrywającej bądź rzucającej.

- Dopóki obrona nie zacznie funkcjonować tak, jakbym chciał, to trudno opowiadać o tym, jak powinniśmy grać. To wszystko jest teoretycznie proste i w pierwszym meczu pokazaliśmy to, zatrzymując Poznań na 50 punktach - komentuje Rusin.

ZOBACZ WIDEO "Prosto z Rajdu Dakar" odc. 7: dobre wyniki Orlen Teamu! (cały odcinek)

- Mecz z Toruniem był kolejnym meczem, w którym generujemy straty otwierające łatwe punkty dla przeciwnika. Z takimi stratami mieliśmy skończyć już dawno, a wciąż się przytrafiają i to są problemy, które staramy się zwalczyć. Jednak jak widać, każde kolejne spotkanie pokazuje, że nie jest to proste - dodaje.

Ślęza będzie zdecydowanym faworytem niedzielnego meczu - rywalki z Poznania wygrały dotychczas tylko jeden spotkanie na 12 rozegranych. Drużyna miała walczyć o play-off, a tymczasem jest jednym z większych rozczarowań w lidze.

Komentarze (0)