Kibice Trefla Sopot, którzy dzień przed Wigilią wybrali się do Ergo Areny na pojedynek z TBV Startem Lublin, mieli zapewne dużą nadzieję na to, że ich drużyna w końcu przerwie fatalną passę ośmiu porażek i w dodatku po raz pierwszy w trwających rozgrywkach zwycięży we własnej hali. I choć lekko nie było, zawodnicy Jukki Toijali zanotowali niezwykle ważną wygraną na przełamanie koszmarnej serii.
Gospodarzy do wygranej poprowadził polski duet Łukasz Kolenda - Paweł Leończyk. Swoją ważną cegiełkę dołożyli również Amerykanie. Wśród nich najlepiej spisał się rozgrywający Ian Baker, ale bardzo istotne w pierwszej połowie były także trzy trójki nowego nabytku, Jonte Flowersa. Po przerwie obwodowy, poza jedną asystą, nie wyróżnił się już jednak niczym.
Początek meczu, jak na występy Trefla na własnym terenie przystało, był całkiem obiecujący. Pierwszą kwartę w wykonaniu gospodarzy uznać można za udaną, druga była już bardziej wyrównana, ale po przerwie znów coś się w grze sopocian posypało. Podopieczni Davida Dedka doszli do głosu, dzięki momentami koncertowej grze Joe Thomassona. Sopocianie odpowiadali pojedynczymi udanymi akcjami i wydawało się, że znów wypuszczą wygraną z rąk.
Jeszcze w czwartej kwarcie prowadzenie TBV Startu wydawało się dość bezpieczne. Po celnych rzutach wolnych wspomnianego już Thomassona, na tablicy było 75:68 dla gości, a że zegar wskazywał wówczas 3 minuty i 44 sekundy do końca meczu, wynik wystarczyło spokojnie dowieźć. Pozostały czas lublinianie rozegrali jednak fatalnie, nie zdobywając chociażby punktu. Sami stracili za to aż dziewięć i ostatecznie przegrali całe spotkanie.
Trefl małymi krokami doganiał rywali, a po dwóch celnych osobistych Milana Milovanovicia doprowadził do remisu - po 75. Wtedy przyjezdni pogubili się jeszcze bardziej, tracąc piłkę pod sopockim koszem. W odpowiedzi rzut Bakera był wprawdzie niecelny, ale piłkę zebrał Leończyk, a kolejne rzuty wolne na punkty zamienił Milovanović. TBV Start miał jeszcze kilka sekund na swoją akcję, ale sędziowie nie dostrzegli faulu na przewracającym się Jamesie Washingtonie, wobec czego przełamanie Trefla stało się faktem.
Trefl Sopot - TBV Start Lublin 77:75 (24:19, 20:21, 16:25, 17:10)
Trefl: Łukasz Kolenda 15, Paweł Leończyk 14, Ian Baker 13, Jonte Flowers 9, Vernon Taylor 8, Milan Milovanović 6, Piotr Śmigielski 6, Saša Zagorac 6, Damian Jeszke 0, Grzegorz Kulka 0.
TBV Start: Joe Thomasson 23, Uroš Mirković 14, Devonte Upson 10, James Washington 10, Kacper Borowski 9, Anton Gaddefors 3, Marcin Dutkiewicz, Mateusz Dziemba 2, Roman Szymański 2, Michael Gospodarek 0.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 30 | 25 | 5 | 2575 | 2393 | 55 |
2 | Arriva Polski Cukier Toruń | 30 | 24 | 6 | 2678 | 2413 | 54 |
3 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 30 | 24 | 6 | 2707 | 2410 | 54 |
4 | Anwil Włocławek | 30 | 22 | 8 | 2728 | 2460 | 52 |
5 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 30 | 20 | 10 | 2577 | 2344 | 50 |
6 | MKS Dąbrowa Górnicza | 30 | 17 | 13 | 2501 | 2514 | 47 |
7 | King Szczecin | 30 | 15 | 15 | 2565 | 2527 | 45 |
8 | Legia Warszawa | 30 | 15 | 15 | 2369 | 2396 | 45 |
9 | SKS Starogard Gdański | 30 | 13 | 17 | 2711 | 2744 | 43 |
10 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 13 | 17 | 2514 | 2525 | 43 |
11 | HydroTruck Radom | 30 | 11 | 19 | 2348 | 2543 | 41 |
12 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 11 | 19 | 2468 | 2669 | 41 |
13 | PGE Spójnia Stargard | 30 | 9 | 21 | 2357 | 2551 | 39 |
14 | AZS Koszalin | 30 | 8 | 22 | 2421 | 2655 | 38 |
15 | Trefl Sopot | 30 | 7 | 23 | 2493 | 2598 | 37 |
16 | Miasto Szkła Krosno | 30 | 6 | 24 | 2438 | 2708 | 36 |
ZOBACZ WIDEO Debiut Leona w kadrze Polski coraz bliżej. "Mieć go w drużynie to jak oszukiwać. Jest po prostu za dobry!"