Paweł Zmarlak występuje na pozycji silnego skrzydłowego. W ostatnim sezonie, w barwach tyskiej ekipy notował średnio 4,6 punktu i 3,8 zbiórki na mecz. Z jego pozyskania nie kryje zadowolenia szkoleniowiec MKS-u Wojciech Wieczorek - Choć niektórzy twierdzą, że brakuje mu "centymetrów", to my jednak uważamy, że ma on szereg atutów, które będą przydatne w naszym zespole - powiedział szkoleniowiec na łamach portalu sportslaski.pl.
Do podjęcia takiej decyzji działacze z Dąbrowy byli poniekąd zmuszeni. Już dziś wiadomo bowiem, że szeregi MKS-u opuszczą inni czołowi gracze tej drużyny Tomasz Milewski, Marcin Weselak. Niemal przesądzone jest także odejście innej dwójki, Marcina Malcherczyka i Tomasza Dei. Jak na razie działacze z Dąbrowy nie chcą ujawnić nazwisk ich potencjalnych następców.
Zmarlak to już drugi koszykarz, który po nieudanych bojach o ekstraklasę opuścił szeregi Big Stara. Wcześniej ekipę z Tych opuścił czołowy gracz zaplecza ekstraklasy Damian Kulig, który przeniósł się do występującej w Polskiej Lidze Koszykówki Polpharmy Starogard Gdański.