Energa Basket Liga. Co za podanie gracza Anwilu Włocławek! To będzie asysta sezonu? (wideo)

Newspix / Piotr Kieplin / PressFocus / Na zdjęciu: Nikola Marković
Newspix / Piotr Kieplin / PressFocus / Na zdjęciu: Nikola Marković

- Tak właśnie chciałem zagrać, wszystko było dokładnie zaplanowane - cieszy się się Nikola Marković, który popisał się genialnym podaniem do Aarona Broussarda w meczu z MKS-em (101:81). Serb wykorzystał do tego... tablicę. To może być asysta sezonu!

Zespół Anwilu Włocławek prowadzony przez trenera Igora Milicicia słynie z niekonwencjonalnych rozwiązań taktycznych. Sami zawodnicy przyznają, że zrozumienie systemu preferowanego przez chorwackiego szkoleniowca jest procesem skomplikowanym i wymagającym dużej wiedzy i cierpliwości.

Dobra gra Anwilu i pomysły taktyczne trenera Milicicia są doceniane przez ludzi ze środowiska. W niedawnym rankingu Basketball Champions League padło sporo pozytywnych komentarzy na temat postawy zespołu z Włocławka. - Anwil świetnie się ogląda. Warto włączyć telewizor dla tego zespołu. Na pewno ich gra przypadnie ci do gustu - przekonywał autor tekstu.

O nietuzinkowych rozwiązaniach Anwilu przekonaliśmy się w ostatnim spotkaniu z MKSem Dąbrowa Górnicza (101:81). Na samym początku meczu ustawiony na dystansie Nikola Marković w bardzo umiejętny sposób otworzył pozycję do rzutu Aaronowi Broussardowi. Serb użył do tego... tablicy! Idealnie w nią wycelował, tak że piłka spadła do rąk Amerykanina, któremu nie pozostało nic innego jak tylko wrzucić ją do kosza.

- Co za zagranie - piali z zachwytu komentujący mecz Adam Romański i Tomasz Jankowski. Nic dziwnego. Zagranie było wyjątkowej urody. Romański później przyznał że takie zagranie nie było dziełem przypadku, Milicić w rozmowie z nim zapowiadał, że włocławianie spróbują rozegrać akcję właśnie w ten sposób.

Zobacz świetne zagranie Anwilu:

- To nie był przypadek. Tak właśnie chciałem zagrać. Wszystko było dokładnie zaplanowane. Mamy jeszcze kilka niespodzianek dla rywali, ale nie mogę niczego zdradzić. To nasza słodka tajemnica - śmieje się Marković, który rozgrywa swój trzeci sezon na parkietach Energa Basket Ligi. Niejednokrotnie udowadniał, że jest graczem o nieprzeciętnych umiejętnościach.

ZOBACZ WIDEO: Włodzimierz Zientarski: Powrót Kubicy to w pewnym sensie medyczny cud

Komentarze (9)
Patryk Lipski
17.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Opisują Anwil opisują wszystko super błędy kroków nieodgwizdane wybicie nogą obecność na meczu pana Piesiewicza i co dalej te mecze będą tak Czytaj całość
Jarek Sliwa
17.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Saso Filipowski takie zagrania już dawno przerabiał..:) 
avatar
Iskra Jeden
17.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Pianie z zachwytu" ma wydźwięk negatywny. Dlaczego zostało tu użyte? Coś do R. i J.? 
peruzzo
17.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Te kroki to jedna z wielu pomyłek sędziów w tym meczu. Nieodgwizdanie zagrania nogą gracza Anwilu to już było apogeum (w konsekwencji MKS popełnił błąd 24s). Żałośnie słabe sędziowanie, a wszys Czytaj całość
avatar
Tańczący z łopatą
17.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A moim zdaniem to jest trochę przypadkowa akcja. Może Markovic chciał efektownie podać o tablicę ale Broussard raczej nie był przygotowany na takie podanie. Ewidentnie widać, że przepychał się Czytaj całość