Wymowne słowa Marcina Gortata. "Na MŚ jadą ci, co wywalczyli awans"

Newspix / Artur Marcinkowski / Na zdjęciu: Marcin Gortat
Newspix / Artur Marcinkowski / Na zdjęciu: Marcin Gortat

Reprezentacja Polski koszykarzy w świetnym stylu ograła Włochów (94:78) w Ergo Arenie. Zespół Mike'a Taylora jest już o krok od awansu do mistrzostw świata. W Chinach zabraknie Marcina Gortata, który na Twitterze zabrał głos w tej sprawie.

"Na mistrzostwa świata pojadą ci, co wywalczyli awans. Oni w pełni na to zasłużyli" - napisał Marcin Gortat. Koszykarz Los Angeles Clippers dał jasno do zrozumienia, że nie wróci do kadry, nawet w przypadku wywalczenia przepustki do gry na mundialu.

Reprezentanci Polski zrobili w niedzielę ogromny krok w kierunku awansu. Podopieczni Mike'a Taylora w świetnym stylu ograli Włochów 94:78.

Ani przez moment zwycięstwo Biało-Czerwonych nie było zagrożone. Każdy zawodnik dołożył swoją cegiełkę do tej wygranej. A.J. Slaughter z Łukaszem Koszarkiem umiejętnie rozgrywali (razem 16 asyst), Adam Waczyński był bardzo skuteczny, Mateusz Ponitka przebojowy, a Maciej Lampe rozbijał rywali pod koszem.

- Wielki szacunek dla naszego zespołu. Byliśmy świetnie dysponowani po obu stronach parkietu. Graliśmy agresywnie w obronie i zespołowo w ataku. Jestem ogromnie szczęśliwy. Chcemy osiągnąć coś wielkiego dla polskiej koszykówki - mówi Mike Taylor, trener reprezentacji.

Grę Biało-Czerwonych chwali także Gortat, który jednocześnie zapowiada, że w szatni przeprowadzi "przyjemną" rozmowę z Włochem Danilo Gallinarim. Obaj grają dla Los Angeles Clippers.

Gortat po raz ostatni w kadrze wystąpił na ME w 2015 roku. Rok później ogłosił zakończenie gry w reprezentacji. W rozmowie z WP SportoweFakty tłumaczył to tak: Ja jestem starym zgredkiem. Mam już 32 lata i trudno jest pogodzić 100 meczów w sezonie NBA ze spotkaniami reprezentacji Polski w okresie wakacyjnym.

ZOBACZ WIDEO KSW 46: federacja nie chce się pogodzić z decyzją Mameda Chalidowa

Źródło artykułu: