EuroCup: efektowna wygrana Energi Toruń w Grecji

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Angelika Stankiewicz
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Angelika Stankiewicz
zdjęcie autora artykułu

Z efektownej wygranej w Lefkadii mogły cieszyć się koszykarki Energi Toruń. Podopieczne Stefana Svitka w 3. kolejce EuroCupu pokonały na wyjeździe ekipę Niki 74:44.

"Katarzynki" na fali. Po efektownej wygranej nad Galatasaray Stambuł teraz ekipa z Grodu Kopernika była bezlitosna dla rywalek z Grecji i to na ich terenie.

Podopieczne Stefana Svitka jedynie w pierwszej kwarcie nie potrafiły wskoczyć w swój właściwy rytm. W drugiej - gdy w końcu sztuki tej dokonać się udało - Energa pomknęła do przodu zostawiając gospodynie daleko w tyle.

Trudno było znaleźć rubrykę, w której koszykarki z Lefakdy były w stanie nawiązać walkę z toruniankami. "Na desce" Energa wygrała 66:31, mając aż 27 zbiórek pod atakowaną tablicą. Gospodynie miały do tego zaledwie 24 procent skuteczności rzutów z gry.

Pomimo wysokiej wygranej sztab szkoleniowy Energi ma nad czym myśleć. Drogę do kosza znajdował średnio co trzeci rzut, a dodatkowo torunianki popełniły aż 20 strat (o 3 więcej od rywalek).

Indywidualnie na pewno wyróżnić należy Laurę Svaryte , która skompletowała swoje kolejne double-double. Mnóstwo energii drużynie dała też Angelika Stankiewicz. W 15 minut spędzonych na parkiecie zaliczyła 15 "oczek" - najwięcej w Energii. Słabiej tym razem spisała się Nirra Fields (3/11 z gry).

Niki Lefkada - Energa Toruń 44:74 (9:10, 11:22, 14:22, 10:20)

Punkty dla Energi: Angelika Stankiewicz 15, Laura Svaryte 12 (13 zb), Sanja Mandić 10, Katarzyna Trzeciak 10, Daugile Sarauskaite 8 (10 zb), Nirra Fields 7, Alice Kunek 5, Emilia Tłumak 3, Roksana Schmidt 2, Agnieszka Skobel 2, Ana-Marija Begić 0.

#DrużynaMWPPkt.+/-
1Energa Toruń3215233:185
2MBA Moskwa2204168:138
3Galatasaray Stambuł2113136:138
4Niki Lefkada3033161:237

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek napisał książkę "Petarda". "Śmiałem się i mówiłem: Boże, co sobie ludzie pomyślą?"

Źródło artykułu: