Puchar Europy: 30 minut walki to za mało. Porażka Arki Gdynia z Tofasem Bursa

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Grzegorz Jedrzejewski / 058sport.pl / Na zdjęciu: Witliński i Bostic
Newspix / Grzegorz Jedrzejewski / 058sport.pl / Na zdjęciu: Witliński i Bostic
zdjęcie autora artykułu

Arka Gdynia przegrała drugi mecz w Pucharze Europy. Polski zespół nie sprostał Tofasowi Bursa, choć dzielnie walczył przez trzy kwarty. Ostatecznie triumfowała turecka drużyna 96:79.

Arka Gdynia znów pokazała charakter w drugich co do ważności europejskich rozgrywkach. Niestety sił, energii i pomysłu wystarczyło na 30 minut. Jeszcze przed początkiem ostatniej odsłony podopieczni trenera Frasunkiewicza prowadzili 58:57 i mieli nadzieję na pierwszy sukces w Pucharze Europy. Ostatnie słowo należało jednak do Tofasu, który w ostatniej kwarcie odrobił straty, trafił aż sześć trójek, wyszedł nawet na 13-punktowe prowadzenie, triumfując 96:79.

W decydującej odsłonie Arka dała sobie wrzucić aż 39 punktów, w samej końcówce już pozorowała grę w defensywie. Polski zespół dobijał Diante Garrett, który zdobył 23 punkty. Prawdziwym bohaterem miejscowych był jednak Kenny Kadji. Potężny Amerykanin dał się we znaki zarówno w pierwszej kwarcie, jak i po przerwie. W sumie zanotował 27 punktów, 10 zbiórek i trzy asysty przy kapitalnej skuteczności - 10/13 z gry.

Mimo porażki, należy pochwalić polską drużynę. Przede wszystkim za drugą kwartę, w której po serii trójek i kapitalnych wsadów Upshawa udało się wysforować na 32:26 - najwyższe prowadzenie. Chyba jeszcze większe brawa za trzecią odsłonę, kiedy to Tofas odskoczył na 50:41, ale po serii 17:7 znów na czele byli koszykarze z Trójmiasta.

Josh Bostic zapisał na swoim koncie 19 punktów, sześć zbiórek i pięć asyst. Amerykanin po 1/13 z gry przed tygodniem, teraz był prawdziwym liderem Arki. Robert Upshaw dołożył 14 "oczek" przy 6/7 z gry. Gdynianie mieli bardzo dobre 13/31 w rzutach za trzy, ale w kluczowych momentach nie mieli odpowiedzi na duet Kadji-Garrett.

Z meczu na mecz Arka wygląda coraz lepiej, jednak mocni rywale w EuroCup wciąż prezentują dużą wyższą klasę od polskiego zespołu. W 3. kolejce gdynianie podejmą chorwacką Cedevitę Zagrzeb. Spotkanie zaplanowano na środę 17 października.

Tofas Bursa - Arka Gdynia 96:79 (18:14, 26:27, 13:17, 39:21)

Tofas: Kenny Kadji 27, Diante Garrett 23, Kyle Weems 16, Jeff Withey 8, Demonte Harper 7, Baris Ermis 6, Sammy Mejia 5, Berkan Durmaz 4, Yigit Arslan 0, Muhsin Yasar 0.

Arka: Josh Bostic 19, Robert Upshaw 14, James Florence 12, Krzysztof Szubarga 11, Deividas Dulkys 9, Marcel Ponitka 4, Mikołaj Witliński 3, Dariusz Wyka 3, Adam Łapeta 2, Jakub Garbacz 0, Grzegorz Kamiński 0.

# Drużyna M Pkt Z P + -
1 Lokomotiv Kubań Krasnodar 101991847757
2 Alba Berlin 101773883835
3 Cedevita Zagrzeb 101555853831
4 Limoges CSP 101446819845
5 Tofas Bursa 101446891908
6 Arka Gdynia 101119754871

ZOBACZ WIDEO Inauguracja EBLK dla Arki. Punkty zostają w Gdyni

Źródło artykułu: