Po efektownej wygranej w sobotę nad Księżakiem Syntex Łowicz (86:62), podopieczni Michała Spychały do ostatniego przedsezonowego sparingu mogli przystępować z wielkim spokojem. SKK Siedlce wydawał się być lekkim faworytem finału Mazovia Cup i ostatecznie triumfował w całym turnieju.
Już po 20 minutach gry na tablicy było 51:28 dla drużyny z południowego Podlasia. W drugiej połowie wynik należało jedynie utrzymać i choć rywale ambitnie i sukcesywnie odrabiali straty, nie zdołali zwyciężyć. Finalnie SKK wygrał 88:83, dzięki przede wszystkim świetnej grze tercetu Rafał Król-Marcin Pławucki-Rafał Sobiło. Każdy z nich zdobył po 19 punktów, a drugi dodatkowo miał także 6 asyst i 5 zbiórek.
Należy jednak odnotować także świetne zawody jednego z graczy z Pruszkowa. Przemysław Tradecki zapisał na swoje konto double-double w postaci 20 "oczek" i 11 kluczowych podań, ale nie dało to wygranej jego zespołowi.
Z kolei w meczu o 3. miejsce lepsza od innego pierwszoligowca okazała się ekipa z niższego szczebla. Żubry Białystok wygrały bowiem z Księżakiem Syntex Łowicz 100:98. Tym samym beniaminek I ligi, na tydzień przed początkiem zmagań na zapleczu EBL, doznał dwóch sparingowych porażek.
Wyniki:
Elektrobud-Investment ZB Pruszków - SKK Siedlce 83:88 (16:25, 12:26, 26:21, 29:16)
Elektrobud-Investment ZB: Tradecki 20 (11 as.), Paszkiewicz 16, Cetnar 15, Kamiński 14, Ornoch 12, Hałas 3, Paul 3, Olszewski 0, Miłak 0, Wieluński 0.
SKK: Król 19, Pławucki 19, Sobiło 19, Sirijatowicz 12, Wróbel 6, Pabianek 5, Strzelecki 5, Janik 3, Nędzi 0.
KS Księżak Syntex Łowicz - Żubry Białystok 98:100 (31:21, 19:23, 16:26, 32:30)
Księżak Syntex:
Salamonik 32, Świderski 19, Stopierzyński 17, Grzeliński 8, Kuta 7, Motel 6, Włuczyński 6, Nieporęcki 2, Dąbek 1, Bojko 0.
Żubry:
Misiewicz 19, Parszewski 18, Wróblewski 18, Warszawski 13, Wielechowski 12, Lewandowski 8, Zabielski 4, Andruk 3, Czosnowski 3, Szczerbatiuk 2, Bombrych 0, Kamiński 0.
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Jakub Kochanowski: Zbliżyliśmy się do naszego maksimum. Możemy powalczyć o medale