W poprzednim sezonie Alan Czujkowski był ważną postacią Spójni Stargard. W drużynie, która wygrała I ligę zdobywał średnio po 10,7 punktu. Swoją wszechstronność potwierdzał również w innych elementach - zbiórkach i asystach. W ten sposób walnie przyczynił się do awansu biało-bordowych do Energa Basket Ligi.
W Stargardzie jednak nie zostanie i było to już jasne od dłuższego czasu. Dobrą postawą zasłużył jednak na kontrakt w innym klubie Energa Basket Ligi. Nową drużyną Czujkowskiego jest od czwartku AZS Koszalin. Skład akademików przechodzi totalną rewolucję. Trener Dragan Nikolić buduje całkowicie nowy zespół. Ciekawymi wzmocnieniami są dobrze znany w Polsce Drew Brandon i nowi w EBL Dragoslav Papić oraz Marko Tejić.
Do AZS-u trafiło już wcześniej trzech Polaków. W tym gronie jest czołowy strzelec I ligi, Marek Zywert, który z Sokołem Łańcut zajął na zapleczu EBL drugie miejsce. Obaj koszykarze występowali wspólnie w ekipie z Podkarpacia w sezonie 2016-2017. Alan Czujkowski natomiast wraca do EBL po dwóch latach. Wcześniej na najwyższym poziomie grał w latach 2014-2016 (TBV Start Lublin) i 2009-2011 (Polonia Warszawa).
Tymczasem zupełnie odmienną drogę wybrał były już klub Alana Czujkowskiego. Spójnia Stargard postawiła na stabilizację. W zespole pozostało sześciu koszykarzy z poprzedniego sezonu. Dużym wzmocnieniem będzie Piotr Pamuła (ostatnio MKS Dąbrowa Górnicza). Kibice liczą również na ciekawe wzmocnienia trójką zagranicznych koszykarzy. Beniaminek szuka centra, uniwersalnego skrzydłowego oraz combo-guarda. Niewykluczone, że obie ekipy zmierzą się już w przedsezonowym turnieju. W Stargardzie ma się bowiem odbyć tradycyjny memoriał Romana Wysockiego. To turniej, w którym regularnie występują najlepsze drużyny z województwa zachodniopomorskiego.
ZOBACZ WIDEO Mocny charakter polskiej triumfatorki Wimbledonu. "Wiele rzeczy musi wydobyć krzykiem"