W piątek, w Manili, rozpoczęły się mistrzostwa świata w koszykówce 3x3. Wśród 20 drużyn biorących udział w imprezie znalazła się również Polska - siódmy zespół rankingu FIBA. W pierwszym dniu mistrzostw Biało-Czerwoni rozegrali dwa mecze i dwukrotnie zwyciężyli.
Najpierw podopieczni Mirosława Noculak pewnie pokonali zdecydowanie słabszą Indonezję (22:6), natomiast w drugim meczu stanęli naprzeciwko Słoweńców - faworytów do medalu. Już w początkowej fazie Polacy wypracowali sobie sześć punktów przewagi (12:6), ale rywale nie złożyli broni i doszli na 12:10. Końcówka należała jednak do naszej drużyny. Marcin Sroka popisał się zagraniem 2+1, a swoją skuteczność odzyskał Michael Hicks. Potyczka zakończyła się wynikiem 21:17.
Po pierwszym dniu zmagań Polacy prowadzą w grupie B. W niedzielę czekają ich jeszcze dwa mecze w tej fazie - z Estonią i Japonią. Awans do ćwierćfinału uzyskają po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy.
Warto przypomnieć, że koszykówka 3x3 została włączona w program igrzysk olimpijskich. W 2020 roku, w Tokio, zostaną rozdane pierwsze medale w tej konkurencji.
Polska - Indonezja 22:6
Michael Hicks 9, Szymon Rduch 9, Marcin Sroka 2, Paweł Pawłowski 2 - Rivaldo Pangesthio 3, Fandi Andika Ramadhani 2, Erick Jonathan Gosal 1, Ebrahim Enguio 0
Polska - Słowenia 21:17
Michael Hicks 9, Szymon Rduch 9, Marcin Sroka 2, Paweł Pawłowski 2 - Simon Finzgar 6, Anze Srebovt 5, Gasper Ovnik 4, Adin Kavgić 2.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 83. Wojciech Szaniawski: Reprezentacja Polski marketingowo jest dziś warta ponad 600 mln złotych rocznie