Emil Rajković: Jeszcze nie celebrujemy. Naszym celem jest mistrzostwo

WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / BM Slam Stal
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / BM Slam Stal

BM Slam Stal awansowała do wielkiego finału, po tym jak ograła Polski Cukier Toruń 3:1 w półfinale EBL. - To jeszcze nie koniec. Chcemy mistrzostwa - mówi Emil Rajković, trener zespołu. Kapitan Majewski mówi, że chciałby grać ze Stelmetem.

Zespół BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski jako pierwszy zameldował się w wielkim finale Energa Basket Ligi. Podopieczni Emila Rajkovicia w półfinale pokonali Polski Cukier 3:1. W decydującym spotkaniu ostrowianie pewnie wygrali w Toruniu 92:78.

- Gratuluję Polskiego Cukrowi świetnego sezonu, zdobycia pucharu i stoczenia bardzo wyrównanego boju z naszym zespołem. Uważam, że pokazaliśmy ogromny potencjał. Mamy charakterną drużyną, którą stać na wielkie rzeczy w PLK - mówi Rajković.

W Stali nikt jeszcze nie świętuje, bo celem jest mistrzostwo. Nikt tego w ostrowskim zespole nie ukrywa. - Jeszcze się nie cieszymy, bo nie osiągnęliśmy jeszcze tego celu, który sobie wyznaczyliśmy w tym roku. Chcemy wywalczyć mistrzostwo - podkreśla macedoński szkoleniowiec.

To jeszcze nie koniec. Uważam, że drużyna gra bardzo mądrą koszykówkę na wysokim poziomie. To robi wrażenie - dodaje z kolei Łukasz Majewski, kapitan drużyny.

ZOBACZ WIDEO Iberostar lepszy od Barcelony! Kolejny świetny mecz Ponitki

Awans do finału jest ogromnym osiągnięciem Stali, która rozgrywa swój trzeci sezon po powrocie do ekstraklasy. Ostrowianie czekają teraz na rywala. W serii Stelmetu z Anwilem jest remis 2:2. Decydujące spotkanie w poniedziałek.

Majewski mówi, że lepiej byłoby grać ze Stelmetem. Wtedy Stal miałaby przewagę parkietu w finale. - Nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, ale dla nas przychylniej byłoby grać w finale ze Stelmetem, bo mamy przewagę parkietu. To ma znaczenie. Hala i kibice są naszym ogromnym handicapem - uważa.

- Jednak bez względu na rywala mogę zapewnić, że Stal będzie gryzła parkiet - podkreśla kapitan ostrowskiego zespołu.

Źródło artykułu: