Kontuzja lewej stopy może wykluczyć Donovana Mitchella z drugiego meczu I rundy fazy play-off. Byłaby to wielka strata dla Utah Jazz, którzy po pierwszym spotkaniu przegrywają rywalizację z Oklahomą City Thunder 0-1. Do urazu 21-latka doszło w trakcie czwartej kwarty spotkania nr 1.
Na stopę Mitchella nadepnął zawodnik zespołu rywali, Corey Brewer, jednak było to zupełnie przypadkowe. Obrońca OKC gonił gracza Jazz, który korzystał z zasłony Rudy'ego Goberta. Po badaniu rezonansem magnetycznym, które wykazało stłuczenie stopy, Mitchell sam zabrał głos przed dziennikarzami. - Czuję się całkiem dobrze, ale zobaczymy, jak będzie jutro - stwierdził w poniedziałek.
W pierwszym meczu z Thunder, rzucający Jazzmanów zdobył najwięcej punktów (27) oraz zbiórek (10) w swoim teamie. Tym samym stał się pierwszym od czasów Tima Duncana debiutantem, który w swoim premierowym w karierze spotkaniu w fazie play-off, zdobył co najmniej 25 punktów i 10 zbiórek (Duncan miał 32-10). Zespół z Salt Lake City zmuszony był jednak uznać wyższość Russella Westbrooka i spółki, przegrywając 108:116.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko". #20. Marcin Animucki: Problemem na polskich stadionach jest pirotechnika