[tag=15224]
Glen Davis[/tag] został aresztowany w Aberdeen w stanie Maryland. Policja otrzymała zgłoszenie, że z jego pokoju wydobywa się zapach palonej marihuany. Funkcjonariusze na miejscu dokonali zaskakującego odkrycia. Okazało się, że były koszykarz miał przy sobie aż 126 gramów marihuany.
Wszystko wskazuje na to, że 32-latek handlował narkotykami. Znaleziono przy nim ponad 90 tys. dolarów, a także notatnik. To właśnie ten ostatni przedmiot jest głównym dowodem, który sugeruje, że Davis został dilerem.
- W notatniku znajdowały się zapisy w języku, którego używają osoby handlujące narkotykami. Znajdowały się w nim nazwiska klientów, którzy zalegali z płatnościami oraz liczba nieopłaconych działek marihuany - donosi dziennikarz Brian Kuebler z ABC.
Amerykański koszykarz stanie przed sądem w kwietniu. Usłyszy zarzuty posiadania oraz handlu narkotykami. Możliwe, że na kilka lat trafi do więzienia.
Davis do NBA trafił w 2007 roku, a rok później wywalczył mistrzostwo z Boston Celtics. W tym klubie grał do 2011 roku. Potem przeniósł się do Orlando Magic, a jego ostatnim zespołem było Los Angeles Clippers. Ostatnie spotkanie rozegrał w 2015 roku.
ZOBACZ WIDEO: Dla młodych to oni są gwiazdami. Komentatorzy CS:GO o tajnikach swojej pracy