Edo Murić - mistrz Europy nie zachwyca w Stelmecie Enei BC

Newspix / TOMASZ BROWARCZK / 400mm / Edo Murić
Newspix / TOMASZ BROWARCZK / 400mm / Edo Murić

Na razie trudno nazwać transfer Edo Muricia wzmocnieniem Stelmetu Enei BC Zielona Góra. Mistrz Europy częściej przesiaduje na ławce. I to może się nie zmienić, bo treningi z pełnym obciążeniem rozpoczął już Boris Savović.

Duże nadzieje w klubie z Zielonej Góry łączono z transferem Edo Muricia, który w zespole zastąpił Armaniego Moore'a. Nic dziwnego - do zespołu dołączył bowiem mistrz Europy z reprezentacją Słowenii. Na razie nie ma co go jeszcze definitywnie skreślać, ale w tym momencie Murić kompletnie nie przekonuje swoją grą.

26-letni koszykarz jest na samym końcu rotacji u trenera Andreja Urlepa. W warszawskim turnieju o Puchar Polski Murić w trzech meczach na parkiecie spędził zaledwie... 20 minut, w tym aż 15 w pierwszym spotkaniu z Legią Warszawa (tam zdobył 14 punktów). Z Anwilem w ogóle nie wystąpił, z kolei w finale na boisku zagrał cztery minuty. - Zagrał słabo, dlatego jego występ trwał tak krótko - mówi trener Urlep.

Jego małym usprawiedliwieniem może być fakt, że w pierwszym meczu po przyjeździe (z Anwilem Włocławek) nabawił się kontuzji stawu skokowego, która utrudniła mu aklimatyzację w nowym otoczeniu. Musiał pauzować przez kilkanaście dni.

Później miał niezłe mecze (np. z MKSem zdobył 18 pkt, z Nanterre 14 "oczek") i wydawało się, że powoli buduje swoją pozycję w zespole, ale turniej o Puchar Polski pokazał, że na razie w hierarchii u Andreja Urlepa wyżej stoją notowania Mokrosa i Markovicia.

- Trudno powiedzieć, co się z nim dzieje. Było już lepiej. Zawodnicy są też ludźmi i różnie reagują na sytuacje. Murić nie zareagował tak jak powinien - tłumaczy dość tajemniczo Urlep.

Jego miejsce w rotacji może w najbliższym czasie nie ulec zmianie, bo do zespołu wrócił już Boris Savović, który przed turniejem w Warszawie rozpoczął treningi z pełnym obciążeniem. Niewkluczone, że w drużynie zajdą pewne zmiany, bo w tym momencie Urlep ma 13 zawodników w składzie. W kuluarach mówi się, że nie za wysoko stoją notowania Jamesa Florence'a, który nie gra ostatnio najlepiej.

ZOBACZ WIDEO Zamiana ról na konferencji Vitala Heynena. Selekcjoner odpytywał dziennikarzy

Komentarze (15)
avatar
wąż
19.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
tak sie zastanawiam czy on grał pierwsze skrzypce na MŚ ? 
avatar
Asfodel - nie karmię trolli
19.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Dajcie go do Torunia, to w rewanżu a może i w PO pokaże wszystkie swoje walory :)) 
lukas_2409
19.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Mówiłem że odpadów z kebabolandii się nie bierze co z tego że mistrz Europy chłop jest pod formą i to widać 
ko2
19.02.2018
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Czy ktoś wie gdzie zginął Jacek Białogłowy ????!!! Komentarze radiowe koszykówki bardzo ucierpiały! Ten kto mam nadzieję,że tylko zastępuje Jacka nie czuje tego, mam wrażenie,że w ogóle chwila Czytaj całość
avatar
FalubaziakxxxL
19.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Murić to bardzo dobry gracz , ale nie są wykorzystywane jego możliwości... ze względu na to że dostaje mało minut. Co do Florence to od kiedy przyszedł trener Urlep przyćmił bardzo w skrócie: w Czytaj całość