Wisła z jasnym nastawieniem na hit. "Cel jest prosty, walczymy o pierwsze miejsce"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Leonor Rodriguez błyszczy w Wiśle CanPack
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Leonor Rodriguez błyszczy w Wiśle CanPack

To będzie bez najmniejszych wątpliwości najważniejszy mecz weekendu w Basket Lidze Kobiet. W Bydgoszczy niepokonane Artego zmierzy się z Wisłą CanPack Kraków. - Musimy zagrać swoje i będzie dobrze - przekonuje Leonor Rodriguez.

Gdy na przeciwko siebie stają dwie najlepsze drużyny rozgrywek, emocje muszą sięgać zenitu. Artego Bydgoszcz z bilansem 9:0 to jedyna niepokonana drużyna w BLK. Biała Gwiazda z kolei po wpadce na inaugurację zanotowała dziewięć zwycięstw z rzędu.

Do miasta nad Brdą Wisła CanPack Kraków jedzie po zwycięstwo. W obozie wicemistrza Polski zdają sobie sprawę, jak ważny to mecz w walce o pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. - To nasz cel. Chcemy odnieść zwycięstwo i wywalczyć pierwsze miejsce - przekonuje Leonor Rodríguez. - Musimy być maksymalnie skoncentrowane. Naszą najsilniejszą stroną jest gra zespołowa i dzielenie się piłką. Właśnie ten styl musimy kontynuować.

Hiszpanka bez dwóch zdań jest najjaśniejszą postacią Wisły CanPack. Na swoim koncie notuje 18,2 punktu, 3,8 asysty i 3,4 zbiórki. Wielu obserwatorów wskazuje ją na faworytkę w wyścigu o MVP.

Ona sama nie zwraca jednak na to uwagi. - Zawsze preferowałam zwycięstwa Wisły, czyli grę i wyniki zespołu, a nie indywidualne osiągnięcia - wyjaśnia. - Naszym celem jest polska liga oraz walka o każdy tytuł. Wszystkie pracujemy bardzo ciężko, żeby to osiągnąć. Mamy bardzo fajną grupę zawodniczek, a naszą siłą jest gra zespołowa. To właśnie chcemy utrzymać.

ZOBACZ WIDEO: Kolejna pomyłka sędziego, Barcelona traci punkty. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Na pewno mentalnie ważną kwestią przed pojedynkiem z Artego było środowe przełamanie w Eurolidze, gdzie udało się odnieść pierwsze zwycięstwo dopiero w szóstym meczu. - Nie czułyśmy presji, ale naprawdę bardzo chciałyśmy wygrać. Uważam, że zasłużyłyśmy w końcu na ten sukces po dobrych meczach i ciężkich porażkach ze Schio czy w Salamance. Potrzebowałyśmy tego triumf - komentuje Rodriguez.

Zespół spod Wawelu z każdym kolejnym tygodniem gra lepiej. Nie zachwiały tego nawet poważne kontuzje Jeleny Antić i Dominiki Owczarzak. - Wierzę w to, że z każdym dniem stajemy się lepszą drużyną. Początek miałyśmy trudny, potem straciłyśmy dwie istotne zawodniczki. Teraz znowu wszystko odbudowujemy i staramy się wygrać jak najwięcej meczów na naszej drodze - zakończyła Rodriguez.

Źródło artykułu: