Euroliga: Waczyński znowu nie zagrał, Rodriguez przejął kontrolę w CSKA

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Sergei Ilnitsky / Kyle Hines rządzi pod koszami CSKA Moskwa
PAP/EPA / Sergei Ilnitsky / Kyle Hines rządzi pod koszami CSKA Moskwa
zdjęcie autora artykułu

CSKA Moskwa wygrało swój drugi mecz w Eurolidze. Królem parkietu był Sergio Rodriguez, który w wielkim stylu zastąpił w drużynie rosyjskiego giganta Milosa Teodosicia. Po raz drugi z rzędu na parkiecie nie pojawił się z kolei Adam Waczyński.

[tag=16142]

[/tag]Po raz drugi z rzędu w Eurolidze Adam Waczyński cały mecz przesiedział na ławce, a jego Unicaja Malaga ponownie przegrała z Brose Baskets Bamberg i należy uznać to za sporą niespodziankę.

Gospodarzom nie pomógł Nemanja Nedović, który zdobył aż 26 punktów. Serb w decydujących fragmentach zgubił jednak skuteczność (trzy pudła w ostatniej minucie). Ekipa polskiego rzucającego po trzech seriach legitymuje się bilansem 1:2 - podobnie jak niemieckie Brose.

Sergio Rodriguez w pełni spłaca kredyt zaufania, jakim go obdarzono w Moskwie. Rozgrywający w środę był absolutnie najważniejszą postacią meczu CSKA z Panathinaikosem Ateny.

W jego statystykach pojawiło się 25 punktów i 9 asyst. Hiszpan trafił m.in. pięciokrotnie zza linii 6,75. Największym wsparciem dla Rodrigueza był podkoszowy Kyle Hines. Ten uzbierał 21 "oczek" wykorzystując 9 z 10 rzutów z gry. Dołożył po 4 zbiórki i przechwyty, a CSKA pewnie ograło rywali z Grecji 81:63.

Niespodziewanie zaczęły się derby Stambułu, bowiem po pierwszej kwarcie Efes prowadził na wyjeździe z Fenerbahce 20:15. Z biegiem czasu aktualni mistrzowie zaczęli jednak przejmować inicjatywę. Kluczową postacią dla losów meczu okazał się Bradley Wanamaker. Ten uzyskał 14 punktów, rozdał 7 asyst i zebrał z tablic 6 piłek, a podopieczni Zeljko Obradovicia wygrali ostatecznie 81:70.

W pojedynku dwóch przedstawicieli ligi ACB Valencia Basket nie miała najmniejszych problemów z pokonaniem na wyjeździe ekipy Baskonia Vitoria Gasteiz. Goście triumfowi aż 80:63, mając zdecydowanie lepiej zbilansowany zespół. Gospodarzom nie pomogły 22 "oczka" Tornike Shengelii.

CSKA Moskwa - Panathinaikos Superfoods Ateny 81:63 (Rodriguez 25, Hines 21 - Rivers 17, Singleton 10)

Fenerbahce Dogus Stambuł - Anadolu Efes Stambuł 81:70 (Vesely 15, Wanamaker 14, Datome 12, Nunnally 11, Gudurić 10 - Simon 20, Dunston 14, Stimac 12)

Baskonia Vitoria Gasteiz - Valencia Basket 63:80 (Shengelia 22, Granger 12 - Pleiss 15, Green 15, Abalde 13, Dubljević 11, Martinez 10)

Unicaja Malaga - Brose Baskets Bamberg 76:80 (Nedović 26, Shermadini 10 - Hickman 18, Rubit 15, Staiger 13, Lo 11)

# Drużyna M Z P + -
1 CSKA Moskwa 2419521491902
2 Olympiakos Pireus 2417717941756
3 Fenerbahce Dogus Stambuł 2417718941766
4 Żalgiris Kowno 2415919521914
5 Real Madryt 24141020321881
6 Chimki Moskwa 24141018631853
7 Panathinaikos Superfoods Ateny 24141018401831
8 Maccabi Tel Awiw 24121219512022
9 Baskonia Vitoria Gasteiz 24111319711933
10 Unicaja Malaga 24101418521903
11 Crvena Zvezda Belgrad 24101418791992
12 Valencia Basket 2491518431897
13 Brose Baskets Bamberg 2491518061900
14 AX Armani Exchange Olimpia Milan 2481619202030
15 FC Barcelona Lassa 2471719211941
16 Anadolu Efes Stambuł 2461818421988

ZOBACZ WIDEO: Ogromny projekt Kusznierewicza. Cały świat będzie podziwiał Polaków

Źródło artykułu: