EuroBasket: "polska" grupa po pierwszej serii gier, sensacyjna Finlandia

PAP/EPA / Adam Warżawa / Mateusz Ponitka
PAP/EPA / Adam Warżawa / Mateusz Ponitka

Pierwsza seria gier w grupie z Polską i pierwsza niespodzianka - niestety nie z udziałem Polski. Biało-Czerwoni ulegli Słoweńcom. Sensację sprawili z kolei Finowie, którzy ograli po dogrywce Francuzów.

W tym artykule dowiesz się o:

Polacy turniej rozpoczęli niestety od porażki. Nie do zatrzymania był Goran Dragić i Słoweńcy mogli cieszyć się z wygranej 90:81.

Biało-Czerwoni przespali trzecią kwartę. Popełnili też za dużo strat. To kosztowało ich porażkę. Na nic zdało się double-double Mateusza Ponitki, który do 22 punktów dołożył 13 zbiórek.

Słoweńcy nie będą jednak liderem po pierwszej serii gier. Na "topie" znaleźli się Grecy. Ci co prawda nie zachwycili, ale wygrali z Islandczykami aż 90:61.

Nick Calathes i koledzy doskonale zaczęli, jednak zbytnio się rozluźnili, co wykorzystali rywale zmniejszając straty z 20 do zaledwie 4 punktów. Po zmianie stron faworyci pokazali już jednak jak duża różnica dzieli oba zespoły.

ZOBACZ WIDEO: Arkadiusz Onyszko: Duńczycy mówią, że to ich ostatnia szansa

Dla triumfatorów 20 punktów wywalczył Nikos Pappas, a 17 dołożył Giorgos Printezis.

Najwięcej emocji dostarczyła konfrontacja Finów z Francuzami. Wydawało się, że Trójkolorowi nie powinni mieć problemów z pokonaniem gospodarzy. Ci pokazali jednak ogromny charakter.

Spotkanie było niezwykle wyrównane, jednak cały czas minimalną przewagę mieli Francuzi. Na 2 minuty przed końcem prowadzili 70:62, ale gospodarze zdołali doprowadzić do remisu. Akcji na zwycięstwo nie wykorzystał Nando De Colo.

W dogrywce szalał Lauri Markkanen, ale Trójkolorowi zdołali odrobić pięć oczek straty po trójce Evana Fourniera. Kluczową akcję dogrywki na 5 sekund przed jej końcem wykonał jednak Jamar Wilson i niespodzianka stała się faktem.

Makkanen dla zwycięzców zaliczył 22 oczka i 7 zbiórek. Dla pokonanych 25 punktów uzbierał Fournier, a 21 De Colo.

Wyniki pierwszej serii gier:

Słowenia - Polska 90:81
Islandia - Grecja 61:90
Francja - Finlandia 84:86 (po dogrywce)
 

Lp.DrużynaMWP+/-Pkt
1 Grecja 1 1 0 90:61 29 2
2 Słowenia 1 1 0 90:81 9 2
3 Finlandia 1 1 0 86:84 2 2
4 Francja 1 0 1 84:86 -2 1
5 Polska 1 0 1 81:90 -9 1
6 Islandia 1 0 1 61:90 -29 1
Komentarze (5)
avatar
bamberyla
31.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oglądałem dziś Finlandię, będzie ciężko o awans z grupy, niestety. 
avatar
SY91
31.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Polacy zagraja o 5 miejsce ale w grupie...zero pomyslu na gre, wszystko na wariata, karnowski w obronie dno, w ataku gra na sile nic nie skacze. 
avatar
Wilczygniew Kurhan
31.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
coz nasi zagrali po frajersku, bez energii i agresji, dali sobie nawrzucać Dragiciowi, slabo to widze z takim podejściem, bierzcie przykład z Finow!!! 
Pietryga
31.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Finowie! 
avatar
Henryk
31.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To wszystko zaczyna nabierać rumieńców i pewnie będzie jeszcze ciekawie, oby za przyczyną i na in plus dla Polaków.