Cel Michała Barana na wyjazd do Stanów Zjednoczonych jest prosty - trzeba znaleźć dobrego podkoszowego, który zapewni odpowiednią jakość drużynie.
- Mamy przygotowanych też kilka opcji w przypadku, kiedy nie udałoby się znaleźć tam dobrego zawodnika - zastrzega szkoleniowiec. - Agencje przesyłają nam oferty różnych graczy na pozycję numer 5. Chcę dobrze przygotować się do tego wyjazdu, aby nie pojechać tam na wycieczkę. Na pewno jednak znajdziemy centra. Będziemy chcieli zrobić to najpierw w Las Vegas - mówił nam szkoleniowiec Miasta Szkła Krosno.
Dla trenera ekipy z Podkarpacia będzie to drugi z rzędu wyjazd do Las Vegas. Rok temu Michał Baran wypatrzył na campach Kareema Maddoxa, który co prawda miał trzyletni rozbrat z profesjonalną koszykówką, jednak w poprzedniej kampanii udowodnił, że nie jest przysłowiowym "ogórkiem". W Polsce notował średnio 11.5 punktu oraz 6.3 zbiórki na spotkanie.
Nowy podkoszowy praktycznie zamknie skład Miasta Szkła Krosno na sezon 2017/18. Wcześniej umowy ze szklanym teamem podpisali: Dariusz Oczkowicz, Seid Hajrić, Devante Wallace, Jakov Mustapić, Davis Lejasmeiers, Krzysztof Jakóbczyk, Grzegorz Grochowski, Marcin Sroka oraz Anton Gaddefors.
Co ciekawe, oprócz Michała Barana, do Stanów Zjednoczonych wyleci również Mindaugas Budzinauskas, trener Kinga Szczecin.
- Przede wszystkim będę szukał graczy z pozycji jeden, trzy i pięć. Las Vegas, to jedno z takich miejsc, gdzie można spojrzeć na koszykarzy na żywo. Jest to coś zupełnie innego, niż wybieranie zawodników przez internet i materiały wideo. Będąc tam osobiście widać dużo więcej. Z każdym zawodnikiem można porozmawiać. Latem w Las Vegas można spotkać wielu trenerów z ligi NBA oraz Europy. To taka koszykarska kuchnia, dzieje się tam naprawdę bardzo dużo - mówił na łamach oficjalnej strony klubu Budzinauskas.
ZOBACZ WIDEO Magia! Siedem najlepszych akcji finałów Ligi ACB!