[b]
Karol Wasiek, WP SportoweFakty (rozmawiał i notował): Zacznijmy od tego ostatniego meczu - tak szalonego spotkania nie oglądaliśmy w tym sezonie. Mieliście już 18 punktów straty, ale ostatecznie wygraliście 88:82. Jak to wyglądało z pana perspektywy?[/b]
Adam Hrycaniuk, środkowy Stelmetu BC Zielona Góra: Wydaje mi się, że nieco za szybko zawiesiliśmy sobie złote medale na szyjach. A po drugiej strony był przecież rywal, który nie miał nic do stracenia. Do połowy nasza gra wyglądała fatalnie, kompletnie nic nam nie wychodziło.
W szatni w trakcie przerwy wyjaśniliśmy sobie pewne sprawy. Powiedzieliśmy sobie: "teraz albo nigdy. Musimy zagrać lepiej dla kibiców, którzy nas wspierają i stoją za nami." Wyszliśmy i położyliśmy wszystko na parkiecie. Krok po kroku odrabialiśmy straty. Złapaliśmy pewność siebie, po tym jak nasi obwodowi gracze zaczęli trafiać "trójki".
Trudniej było w półfinale z BM Slam Stalą czy w finale z Polskim Cukrem?
Te mecze z BM Slam Stalą były bardzo wyrównane. Nawet w tym ostatnim spotkaniu wszystko rozstrzygnęło się w samej końcówce. Nie chcę jednak kategoryzować tych drużyn na zasadzie: lepszy - gorszy. Polski Cukier zasłużył na grę w finale - pokonali Rosę i Czarnych Słupsk bez porażki. W serii finałowej pokazali, że potrafią dobrze grać w koszykówkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz Syrii wymyślił szalony sposób na wznowienie gry!
Jaki to był sezon dla Stelmetu BC? W PLK wygraliście wszystko, ale w Europie...
Już tak dobrze nie było. Nie zawojowaliśmy Europy. Było kilka meczów na styku, których wynik mógł mieć znaczenie dla naszych dalszych losów. Tak było np. z Partizanem Belgrad. Europa była dla nas nieudana, ale w Polsce zdominowaliśmy rozgrywki. Wygraliśmy mistrzostwo i puchar.
[b]
Pan dołożył swoją cegiełkę do tego sukcesu. To były dobre play-off w wykonaniu Adama Hrycaniuka.[/b]
Tak. Myślę, że play-off były całkiem udane. Uważam, iż dołożyłem swoją cegiełkę do naszego wspólnego sukcesu. Przy tylu meczach, takiej adrenalinie i dążeniu do złota, zmęczenia się nie czuje i robi się to, co trener czy drużyna oczekuje.
Zostaje pan w Stelmecie BC na kolejny sezon?
Prowadzimy rozmowy. Jak one się skończą? Trudno wyrokować. Trzeba poczekać na rozwój wydarzeń.
Pan chciałby dalej grać dla tego klubu?
Pewnie, gram już tutaj cztery lata. Mamy sporo sukcesów na swoim koncie, więc ten klub i miasto dobrze mi się kojarzą.
Inne kluby już się zgłosiły?
O to należałoby zapytać mojego agenta, którymi zajmuje się tymi sprawami. Ja odcinam się od wszystkich spekulacji.