NBA: przypadkiem wygrał mecz dla Trail Blazers. Piłka cudem trafiła w jego ręce!

AFP / Terry Stotts wygląda jak nauczyciel, ale popełnił szkolny błąd
AFP / Terry Stotts wygląda jak nauczyciel, ale popełnił szkolny błąd

Portland Trail Blazers mieli dużo szczęścia, było w tym sporo przypadku, ale rzutem na taśmę pokonali San Antonio Spurs 99:98. Kluczowe punkty zdobył 21-letni Noah Vonleh. To trzeba zobaczyć.

Dla obu ekip to spotkanie nie miało większego znaczenia. Damian Lillard odpoczywał, a Allen Crabbe oraz C.J. McCollum walczą z drobnymi urazami. Nie było więc wiodących zawodników Smug.

Jeśli chodzi o Spurs, ich liderzy spędzili na parkiecie około 20 minut.  zdobył w tym czasie 18 oczek, a  12 punktów oraz cztery asysty. W drużynie z Oregonu prym wiódł , zdobywca 32 punktów, który przy okazji ustanowił swój najlepszy wynik w karierze.

Goście z Teksasu prowadzili nawet 96:91 Wówczas rywale zdobyli szybkie cztery punkty, ale następnie faulowali Kyle'a Andersona, a ten trafił dwa osobiste. Jake Layman znów zniwelował straty do zaledwie punktu, choć piłka była w posiadaniu Spurs. Wtedy źle przez całe boisko podał Anderson, piłka wyślizgnęła się z rąk Bobby'ego Simmonsa, co zrodziło szansę dla Trail Blazers.

W ostatnim posiadaniu Napier miał być egzekutorem, ale i jemu wypadła piłka, przypadkiem odbiła się od nogi Meyersa Leonarda, a następnie także od rąk zawodników Spurs i trafiła... pod sam kosz do niepilnowanego Noaha Vonleha. 21-latek w ostatnich sekundach zapewnił Trail Blazers zwycięstwo 99:98. Hala Moda Center eksplodowała, a na parkiet szybko wybiegli też szczęśliwi i dumni ze zwycięstwa młodszych kolegów Damian Lillard oraz inny zawodnicy.

W pewnym sensie na pewno zadecydował przypadek i szczęście. Drużyna z San Antonio i Gregg Popovich mogą odetchnąć, że stało się to na samym finiszu sezonu zasadniczego, jeszcze przed rozpoczęciem play offów, a nie w ich trakcie. San Antonio Spurs mają bilans 61-20, przegrali drugie spotkanie z rzędu. Portland Trail Blazers 41-40, zanotowali trzeci następny sukces. Co ciekawe, bilans bezpośrednich meczów obu ekip wyniósł 2-2. W pierwszej rundzie play off rywalem Spurs będą Memphis Grizzlies, a Trail Blazers zagrają z Golden State Warrios.

Portland Trail Blazers - San Antonio Spurs 99:98 (31:28, 16:15, 24:33, 28:22)
(Napier 32, Turner 16, Connaugton 15 - Leonard 18, Aldridge 12, Parker 12)

ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek wyzywa Zbigniewa Bońka na boiskowy pojedynek. "To bardzo ważny zakład!"

Komentarze (4)
avatar
GeDo
11.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pierwsze 3 druzyny konferencji zachodniej poniosły porazki w jednym dniu,rzadki widok. 
avatar
R R 25 TORUŃ
11.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Portland gra z GSW // 8-1// --pierwszy kolega o błędzie napisał 23 minuty temu i nie ma korekty.. 
avatar
sneacker
11.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Spurs z Portland to mogą dopiero w finale konferencji się spotkać 
avatar
Szczepan Rejman
11.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ta ankieta jest błędna. spurs graja z grizzlies w playoffach.