[tag=19026]
Russell Westbrook[/tag] znowu był o krok od skompletowania triple-double. Tym razem do tego wyczynu zabrakło mu tylko jednej asysty. Mecz ukończył z dorobkiem 21 punktów, 14 zbiórek i 9 asyst. Lepszym strzelcem od niego okazał się tylko Steven Adams, którego licznik zatrzymał się na 22 punktach.
Z odniesieniem 22. zwycięstwa w tym sezonie koszykarze Oklahomy City nie mieli większych problemów, bo tak naprawdę od samego początku kontrolowali to, co dzieje się na parkiecie. Mocniej rozwinąć skrzydła Bykom pozwolili w zasadzie tylko w ostatniej kwarcie spotkania, kiedy wynik był już sprawą oczywistą.
Po trzech porażkach z rzędu wreszcie odbudowali się natomiast gracze New Orleans Pelicans, którzy ograli nie byle kogo, bo New York Knicks i to w Nowym Jorku. To zwycięstwo nie byłoby jednak możliwe, gdyby nie znakomity występ Anthony'ego Davisa. Amerykanin zanotował potężne double-double, kończąc pojedynek z 40 punktami i 18 zbiórkami na koncie.
W szeregach New York Knicks z kolei swojej drużynie liderowali Brandon Jennings i Carmelo Anthony. Prawdę mówiąc, zabrakło im jednak wsparcia kolegów z drużyny, zwłaszcza, jeżeli chodzi o ofensywę.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego
Jedenaste zwycięstwo w tym sezonie swojej ekipie zapewnił natomiast Karl-Anthony Towns, który skutecznie rozmontował obronę Dallas Mavericks. Zawodnik ten stoczył pojedynek strzelecki z Harrisonem Barnesem, ale to koszykarz Timberwolves ostatecznie mógł wznieść po końcowej syrenie ręce w geście triumfu. Towns zapisał na swoje konto kolejne double-double w karierze (34 punkty, 11 zbiórek).
Wyniki
:
New York Knicks - New Orleans Pelicans 96:110 (26:29, 25:31, 15:31, 30:19)
(Jennings 20, Anthony 18, Porzingis 9, Thomas 9, Holiday 9 - Davis 40, Evans 12, Hield 11, Jones 11)
Chicago Bulls - Oklahoma City Thunder 94:109 (20:26, 26:35, 21:28, 27:20)
(Wade 22, Carter-Williams 15, Grant 11, Felicio 11 - Adams 22, Westbrook 21, Kanter 20)
Minnesota Timberwolves - Dallas Mavericks 101:92 (33:19, 21:27, 23:24, 24:22)
(Towns 34, Wiggins 13, Dieng 11 - Barnes 30, Nowitzki 26, Williams 11)