Do sobotniego meczu na Kociewiu obie drużyny podejdą w zgoła odmiennych nastrojach. Podopieczni świetnie zakończyli rok, wygrywając w Słupsku z Energą Czarnymi i pozytywnie mogą patrzeć w przyszłość, zważywszy, że w styczniu czekają ich pojedynki z teoretycznie łatwiejszymi rywalami. Do właśnie takich można zaliczyć Polfarmex, który swój ostatni triumf odniósł... w listopadzie. Od tego czasu minęło już aż siedem kolejek. Działacze z Kutna nie mogli w dalszym ciągu tolerować tak słabej postawy zespołu, gdyż w oczy zaczęło im spoglądać nawet widmo spadku i zdecydowano się na zmiany. Tą najbardziej radykalną było niewątpliwie zwolnienie , który z klubem związany był od ponad 5 lat. Jego tymczasowym następcą został . Na parkiecie w Starogardzie Gdańskim w barwach przyjezdnych zadebiutuje także nowy rozgrywający, dobrze znany w PLK, . Czy Amerykanin może odmienić grę Polfarmexu? Wydaje się, że jest na to duża szansa.
Bez dalszych rotacji obędzie się za to w Polpharmie Starogard Gdański. Przed kilkoma dniami kibiców Kociewskich Diabłów obiegła wiadomość, że z drużyny odejść może do Krakowa Michael Hicks. Dziś wiadomo już jednak, że ten sensacyjny transfer nie dojdzie do skutku. Amerykanin z polskim paszportem zostanie na Kociewiu do końca rozgrywek. Pytanie tylko w jakiej roli, gdyż w starciach z Anwilem Włocławek oraz Energą Czarnymi Słupsk, Hicks spędził na parkiecie łącznie zaledwie 12 minut. Czy ulubieniec trybun wróci do łask Mindaugasa Budzinauskasa? Na pewno w pełni skoncentrowany zawodnik będzie Farmaceutom niezbędny do wywalczenia upragnionych play-off.
W sobotni wieczór na parkiecie nie zabraknie także dodatkowych smaczków. Tym najciekawszym jest osoba Kevina Johnsona. Podkoszowy zza oceanu spędził dwa ostatnie sezony w Kutnie, gdzie należał do ulubieńców tamtejszych fanów, którzy dzielnie wspierali gracza w najtrudniejszych chwilach po kontuzji. Teraz 32-latek zamierza odbudować swoją dyspozycję właśnie w Starogardzie Gdańskim. Po drugiej stronie barykady są koszykarze, którzy związani byli wcześniej z Polpharmą. Mowa o Jacku Jareckim i Arkadiuszu Kobusie. Sporo do udowodnienia mógłby mieć ten drugi, który nie otrzymał na Kociewiu prawdziwej szansy na zaprezentowanie swoich umiejętności i szybko pożegnał się z tą ekipą.
Historia zmagań w PLK pomiędzy Polpharmą Starogard Gdański a Polfarmexem Kutno zdecydowanie przemawia za gośćmi. W dotychczasowych pięciu pojedynkach obu zespołów starogardzianom udało się wygrać zaledwie raz.
Wszystko wskazuje jednak na to, że bilans ten ulegnie poprawie, gdyż na dzień dzisiejszy gospodarze są zdecydowanie lepszą i bardziej zbilansowaną drużyną i to oni będą wyraźnym faworytem sobotniej potyczki.
Polpharma Starogard Gdański - Polfarmex Kutno w sobotę 7 stycznia o godzinie 18.00 w hali miejskiej im. Andrzeja Grubby.
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji