Wygrana 79:63 w środowym meczu z Rosą Radom była dla BK Ventspils historycznym wynikiem. Podopieczni Karlisa Muiznieksa rozstrzygnęli bowiem na swoją korzyść pierwsze z pięciu rozegranych do tej pory spotkań w Basketball Champions League poza własną halą. Wcześniej nie dali rady Muratbey Usak Sportif, Asvelowi Lyon, PAOK-owi Saloniki i EWE Baskets Oldenburg.
- Bardzo potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. To nasza pierwsza wygrana na wyjeździe w Lidze Mistrzów. Wyszliśmy na parkiet bardzo skoncentrowani, z zamiarem wywiezienia stąd korzystnego rezultatu - podkreślił na konferencji prasowej Willie Deane, który był najlepszym strzelcem pojedynku w ramach dziewiątej kolejki. Przez 31 minut spędzonych na parkiecie zdobył 17 punktów. Zanotował skuteczność 7/12 z gry. Ponadto miał cztery asysty, cztery zbiórki i przechwyt.
Łotewski zespół odniósł czwarty triumf w Lidze Mistrzów. Obecnie zajmuje premiowane awansem do następnej fazy czwarte miejsce w tabeli grupy C. Taki sam bilans ma jednak znajdujący się lokatę niżej PAOK. W dziesiątej serii gier BK Ventspils podejmie Muratbey.
- Zdobyty teraz punkt może okazać się bezcenny w kontekście awansu do następnej rundy, gdzie znajdą się drużyny, które potrafią wygrywać na wyjeździe - zakończył doświadczony, 36-letni rozgrywający.
Messi, Neymar, Suárez kontra RCD Espanyol w tę niedzielę o 20:40! Zobacz słynne derby Barcelony NA ŻYWO w Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Toya czy Netia.
ZOBACZ WIDEO Kulisy pracy w "Marce". Reportaż WP SportoweFakty