BCL: solidny występ Mateusza Ponitki, Pinar rozgromił swojego rywala

Facebook
Facebook

Pinar Karsiyaka Izmir wprost rozbił Umana Reyer Wenecja. Ekipa z Mateuszem Ponitką w składzie wygrała aż 99:59 odnosząc swój szósty triumf w Basketball Champions League. Polski skrzydłowy znów zagrał bardzo solidnie.

Koszykarze z Wenecji nie podjęli rękawicy. W Izmirze kibice zobaczyli popis swoich zawodników, a królem parkietu okazał się J’Covan Marquis Brown. Ten zaliczył aż 36 punktów, a Pinar Karsiyaka wygrał różnicą aż 40 oczek!

Swój niemały wkład w sukces miał tradycyjnie Mateusz Ponitka. Pomimo wysokiej przewagi Polak spędził na parkiecie aż 30 minut, co tylko pokazuje, jak ważnym jest zawodnikiem w rotacji trenera Sinana Aksoylara.

Ponitka zakończył zawody z dorobkiem 11 punktów, wykorzystując 4 z 10 oddanych rzutów z gry. Do tego dołożył jeszcze 6 zbiórek, blok, przechwyt i asystę.

Pinar Karsiyaka Izmir po tym triumfie przedarł się na szczyt w grupie B. Turecki zespół może jednak zostać wyprzedzony przez francuski team Le Mans Sarthe, który swój mecz rozegra dopiero w środę.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski powinien być trzeci (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Wracając do Mateusza Ponitki, to w rozgrywkach Basketball Champions League notuje przeciętnie 10,1 punktu, 4,9 zbiórki, 1,8 asysty i 1,2 przechwytu na mecz.

Pinar Karsiyaka Izmir - Umana Reyer Wenecja 99:59

Komentarze (0)