I liga: Wielki mecz i dogrywka w Łańcucie!

Materiały prasowe / Sebastian Maślanka / Na zdjęciu: koszykarze Sokoła Łańcut
Materiały prasowe / Sebastian Maślanka / Na zdjęciu: koszykarze Sokoła Łańcut

Hit rundy w I lidze koszykarzy nie zawiódł. W 11. Kolejce Max Elektro Sokół Łańcut pokonał Spójnię Stargard 73:70, ale potrzebował do tego dogrywki. Ważne zwycięstwa odniosły zespoły z dołu tabeli.

Bezpośredni mecz Max Elektro Sokoła ze Spójnią potwierdził, że na tym etapie sezonu to najlepsze drużyny I ligi. Pomimo wzlotów i upadków z obu stron widowisko było przednie. Gospodarze zaczęli od prowadzenia 18:3. Szybko dali się dogonić, ale w trzeciej kwarcie ponownie odskoczyli na kilkanaście punktów. Genialne ostatnie 10 minut w wykonaniu stargardzian dało im nawet prowadzenie 63:61. Do dogrywki doprowadził jednak Jerzy Koszuta.

W decydującym fragmencie ponownie przewagę mieli goście (68:63). Finisz należał jednak do Sokoła, który jako pierwszy zwyciężył ze Spójnią. Obie drużyny z bilansem 10-1 przewodzą tabeli, ale lepsi w małych punktach są łańcucianie. Emocji nie dostarczył za to drugi ciekawie zapowiadający się mecz. Sensacji nie było. Legia Warszawa uporała się w Pruszkowie ze Zniczem Basket 78:58.

Plamę po środowej porażce ze Zniczem (56:105) chciała zmazać Astoria Bydgoszcz. W pierwszej połowie była równorzędnym przeciwnikiem dla GTK Gliwice a nawet przeważała. Druga część należała już jednak do gospodarzy, którzy obronili miejsce na podium i tracą dwa "oczka" do liderów. Trudniejszą przeprawę z Biofarmem Basket Poznań miał GKS Tychy, który w czwartej kwarcie stracił przewagę, ale zdołał zwyciężyć 71:69. To oznacza, że w listopadzie każdy zespół z I ligi doznał przynajmniej jednej porażki.

ACK UTH Rosa Radom odniosła trzecie zwycięstwo w sezonie a drugie z rzędu przed własną publicznością. Noteć natomiast po tryumfie sprzed tygodnia w Łańcucie przegrała dwa mecze. Gospodarze mieli taką samą skuteczność w rzutach za dwa i trzy punkty - 13/32. Do sukcesu poprowadził ich Filip Zegzuła, który do 29 "oczek" dołożył siedem asyst. Obwodowy sześciokrotnie przymierzył z dystansu.

Do niespodzianki doszło natomiast w Kłodzku. AZS AGH Kraków potwierdził wysoką formę i odniósł czwarte zwycięstwo w sezonie. Rozmiary wygranej (84:64) jednak zaskoczyły. Zetkama Doral Nysa chyba na dłużej utknęła na ostatniej lokacie w tabeli. Kolejka zakończy się w niedzielę. Kotwica Kołobrzeg podejmie Jamalex Polonię 1912 Leszno a Meritumkredyt Pogoń Prudnik zmierzy się z SKK Siedlce.

Wyniki sobotnich spotkań 11. kolejki I ligi:

ACK UTH Rosa Radom - KSK Noteć Inowrocław 76:65 (16:22, 23:13, 18:12, 19:18)

ACK UTH Rosa: Zegzuła 29, Obarek 10, Parszewski 9, Hajrić 8, Stanios 8, Bojanowski 7, Gos 2, Sobuta 2, Sadło 1, Szczypiński 0, Szymański 0.

KSK Noteć: Grod 15, Adamczewski 13, Kowalewski 11, Maciejewski 11, Sroczyński 5, Pochocki 4, Lisewski 2, Szczepanik 2, Wierzbicki 2, Kwiatkowski 0.

Zetkama Doral Nysa Kłodzko - AZS AGH Kraków 64:84 (17:20, 11:20, 15:27, 21:17)

Zetkama Doral Nysa: Kasiński 11, Muskała 9, Weiss 9, Wojciechowski 8, Kliniewski 7, Grygiel 6, Leńczuk 6, Bluma 4, Sanny 4.

AZS AGH: Krawczyk 19, Sulima 11, Kalinowski 10, Maj 10, Wróbel 8, Szumełda-Krzycki 7, Zych 7, Podworski 6, Borówka 3, Zgłobicki 3, Pawlak 0.

Max Elektro Sokół Łańcut - Spójnia Stargard 73:70 (20:16, 16:19, 18:8, 9:20, d. 10:7)

Max Elektro Sokół: Klima 19, Szymański 19, Koszuta 12, Czerwonka 10, Sroka 7, Kulikowski 4, Krajniewski 2, Zywert 0.

Spójnia: Dymała 20, Pytyś 16, Raczyński 10, Pabian 8, Janiak 7, Śpica 7, Bodych 2, Lewandowski 0.

MKS Znicz Basket Pruszków - Legia Warszawa 59:79 (8:14, 15:24, 16:22, 20:19)

Znicz Basket: Cetnar 13, Cechniak 12, Kordalski 9, Paszkiewicz 6, Tokarski 6, Kierlewicz 5, Madziar 5, Stopierzyński 3, Ornoch 0.

Legia: Robak 15, Marcel Wilczek 15, Andrzejewski 12, Pacocha 12, Kukiełka 10, Linowski 8, Malewski 4, Łukasz Wilczek 3, Aleksandrowicz 0, Kucharski 0.

GTK Gliwice - Astoria Bydgoszcz 70:58 (20:20, 18:19, 18:11, 14:8)

GTK: Ratajczak 19, Radwański 15, Weselak 9, Dziemba 7, Salamonik 7, Jędrzejewski 6, Rutkowski 3, Filipiak 2, Pieloch 2.

Astoria: Gospodarek 13, Fatz 12, Szyttenholm 10, Czyżnielewski 6, Bierwagen 5, Barszczyk 4, Dąbek 4, Laydych 2, Motel 2, Krefft 0.

GKS Tychy - Biofarm Basket Poznań 71:69 (16:11, 25:15, 13:17, 17:26)

GKS: Mazur 24, Barycz 14, Bzdyra 10, Basiński 9, Zub 6, Szpyrka 4, Deja 2, Piechowicz 2, Hałas 0.

Biofarm: Bręk 14, Wieloch 14, Fiszer 10, Struski 10, Migała 6, Smorawiński 5, Metelski 4, Stankowski 4, Gruszczyński 2, Kurpisz 0.

[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Przerwana kariera Cezarego Wilka. "Złość miesza się ze smutkiem"

Komentarze (1)
avatar
obiektywny
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Wielki mecz"?! Mocno powiedziane! Emocjonująca końcówka i to tylko "na życzenie" łańcucian - patrz wynik 4 kwarty!!! Omal nie przegrali prowadząc prawie przez cały mecz! Jak to się mówi "urw Czytaj całość