Stephen Curry od wtorku jest najlepszym graczem w historii NBA pod względem liczby trafionych rzutów za trzy punkty w jednym meczu. Przeciwko New Orleans Pelicans gwiazdor Golden State Warriors trafił 13 takich rzutów na 17 prób.
Curry przebywał na parkiecie 36 minut, zdobywając w sumie 46 punktów przy skuteczności 16/26 z gry. Do swojego dorobku dopisał pięć zbiórek i tyle samo asyst. Co ciekawe, w piątek miał 0/10 za trzy w starciu z Los Angeles Lakers.
Wcześniej rekord ten należał do tercetu: Curry, Kobe Bryant i Donyell Marshall - wszyscy mieli na swoim koncie po 12 celnych rzutów za trzy punkty. Snajper GSW 12 trójek trafił w lutym tego roku, ma też na swoim koncie dwa spotkania z 11 trójkami i trzy z 10.
W całej karierze Curry trafił 1625 trójek - daje mu to 18. miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców z dystansu. Liderem jest Ray Allen - 2973.
Golden State Warriors - New Orleans Pelicans 116:106 (28:24, 35:25, 21:29, 32:28)
(Curry 46, Thompson 24, Durant 22 - Davis 33, Moore 15, Frazier 13)
ZOBACZ WIDEO Nowiński: ten styl biało-czerwonych... Jestem zaskoczony (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}