Kolejne derby akademickie - zapowiedź meczu Finepharm AZS KK - KSSSE AZS PWSZ

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koszykarki Finepharmu AZS Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra zmierzą się w 25. kolejce Ford Germaz Ekstraklasy we własnej hali z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Zdecydowanym faworytem tego meczu są gorzowianki, które w dalszym ciągu walczą o najwyższe lokaty w ligowej tabeli przed fazą play off. Gospodynie tej potyczki wystąpią dodatkowo osłabione brakiem swojej liderki Magdaleny Skorek.

Po ostatnim meczu swoich podopiecznych, zadowolenia nie krył Dariusz Maciejewski. - To był basket na wysokim poziomie. Przed czwartą kwartą prowadziliśmy już różnicą ponad 30 punktów, dlatego zrobiliśmy rotację. Chcielibyśmy przez cały czas prezentować na boisku wysoki poziom - mówił po meczu z INEĄ AZS-em Poznań szkoleniowiec gorzowianek. Trudno dziwić się Maciejewskiemu, ponieważ kilka dni wcześniej aktualne brązowe medalistki naszego kraju sensacyjnie uległy w Brzegu.

Gorzowianki przeszły jednak niesamowitą przemianę, a duży wpływ na to miał z pewnością powrót do normalnej gry kapitan zespołu Justyny Żurowskiej, która miała problemy z kontuzjowaną stopą (urazu doznała w czasie Final Eight Eventim Cup w Gdyni). Z meczu na mecz widać również poprawę gry Edyty Koryzny, która już na dobre zadomowiła się w nowym zespole i jest jedną z kluczowych zawodniczek.

Drużyna KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski nadal walczy o drugą lokatę przed fazą play off, dlatego żadna wpadka nie może mieć już miejsca. Aktualnie akademiczki mają 42 punkty w tabeli - tyle samo co Wisła Can Pack Kraków. Gorzowianki jednak dwukrotnie w tym sezonie pokonały Mistrzynie Polski.

Ekipa Finepharmu AZS KK Jelenia Góra zajmuje aktualnie dziewiąte miejsce w tabeli, ale nie ma już żadnych szans na wywalczenie miejsca w ósemce i awans do play off. Jeleniogórzanki ostatni swój mecz wygrały 21 grudnia, kiedy to rozgromiły na wyjeździe beniaminka z Pabianic. Od tego czasu jednak w drużynie bardzo dużo zmieniło się in minus.

Na domiar złego w meczu przeciwko gorzowiankom nie wystąpi jeszcze liderka zespołu Magdalena Skorek, która pauzowała już w ostatnim meczu przeciwko Wiśle Can Pack. - Niestety mam problemy z ręką i nadgarstkiem. Lekarz zalecił kilka dni wolnego i do niedzieli w zasadzie nie będę robić niczego - mówi Skorek.

W starciu z gorzowskim zespołem jednak nie miało by raczej większego znaczenia, czy Skorek była by w do dyspozycji trenera Miodraga Gajicia czy nie. To ekipa z Gorzowa Wielkopolskiego jest zdecydowanym faworytem do zainkasowania kolejnych dwóch dużych punktów w tabeli.

Początek środowego spotkania w Jeleniej Górze zaplanowano na godzinę 18:30.

Źródło artykułu: