Prezes AZS-u Koszalin już działa. Nowi sponsorzy dołączyli do klubu

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Już z nowym prezesem, Leszkiem Dolińskim, zespół AZS-u Koszalin rozpoczął zmagania w Polskiej Lidze Koszykówki. Sternikowi klubu udało się już przyciągnąć kilku sponsorów. A to dopiero początek. Jest szansa na sponsora tytularnego.

5 września Leszek Doliński oficjalnie objął stanowisko prezesa AZS-u Koszalin. Nowy szef Akademików niemal od razu wziął się do pracy. Do swojego zespołu dobrał takich współpracowników, którzy mają zadbać o wizerunek AZS-u. Ostatnio został on nieco nadszarpnięty. Do klubu wrócił m.in. Damian Zydel, który pełni funkcję menedżera.

Doliński zajął się rozmowami ze sponsorami. Pierwsze efekty negocjacji były już widoczne podczas pierwszego meczu AZS-u w nowym sezonie. Na koszulkach Akademików zagościło kilka nowych podmiotów: GlobalLogic, Bank BBS, Piwo Połczyńskie, TKK i Agrobud. Do grupy sponsorów dołączyły także: Dajar i Opel Dowbusz.

Nowy prezes AZS-u zapowiada, że to dopiero początek. Jest szansa na sponsora tytularnego, który zainwestowałby w klub znacznie większe pieniądze i poniekąd "zasypał dziurę" po odejściu Grupy Azoty.

- W czasie kilku tygodniu udało nam się zgromadzić kilkunastu nowych sponsorów. Parkiet będzie obklejony, tak samo jak miejsca na koszulkach będą również zajęte. Tych firm wcześniej z nami nie było. Odzew był bardzo miły i bardzo dziękujemy za wsparcie i zaufanie. Zapowiadam jednak, że na tym nie poprzestaniemy. Myślę, że skoro potrafiliśmy znaleźć w krótkim czasie tyle przedsiębiorstw, które chcą wspierać AZS, to powinny pojawić się kolejne. Wciąż szukamy kogoś, kto chciałby zostać sponsorem tytularnym naszego klubu. W grę wchodzą oczywiście dużo większe pieniądze. Nie mogę zagwarantować i zapowiedzieć, że niedługo podpiszemy umowę z dużą firmą, ale widzę światełko w tunelu. Jedno jest pewne: szukamy i rozmawiamy tak samo intensywnie jak z tymi mniejszymi przedsiębiorstwami. Pozyskanie dużej ilości małych sponsorów gwarantuje nam stabilność - mówi nowy szef koszalińskiego zespołu.

Doliński to jeden z najwybitniejszych koszykarzy w dziejach koszalińskiej koszykówki. Ma na koncie trzy brązowe medale mistrzostw Polski, które zdobywał w latach 1983, 1985 oraz 1986. Dwukrotnie został również najlepszym strzelcem Polskiej Ligi Koszykówki. Po zakończeniu kariery zawodniczej był m.in. drugim trenerem w koszalińskim AZS oraz pełnił obowiązki pierwszego szkoleniowca ze względu na brak odpowiednich uprawnień Jeffa Nordgaarda.

ZOBACZ WIDEO Mógł być najlepszy, ale... Portugalczycy wspominają Andrzeja Juskowiaka

Źródło artykułu: