Środowe spotkanie było niezwykle wyrównane. Do przerwy zespół Chimki Moskwa prowadził z Lietuvosem Rytas Wilno 38:37. Kluczowa dla losów meczu okazała się trzecia kwarta, w której gospodarze zdołali odskoczyć na dziesięć punktów. Choć podopieczni Tomasa Pacesasa ambitnie walczyli o powrót do gry, to ostatecznie musieli uznać wyższość rosyjskiej ekipy.
W meczu było sporo "polskich" wątków. Na ławce trenerskiej zespołu z Moskwy zasiada Tane Spasev, który jest asystentem Dusko Ivanovicia. Macedończyk w zeszłym sezonie prowadził Asseco Gdynia. Litewską ekipę dowodzi z kolei Tomas Pacesas. Jego podopiecznymi są m.in. David Logan (10 punktów), Adam Łapeta (0 punktów w 12 minut) i Rashaun Broadus (dwa oczka).
Chimki Moskwa - Lietuvos Rytas Wilno 76:71 (20:20, 18:17, 21:14, 17:20)
(Rowland 15, Pullen 13, Todorović 9 - Gordon 21, Gudaitis 17, Fisher 13, Logan 10)
ZOBACZ WIDEO Lewandowski dostanie swój... pomnik