O tym, że Kelley Cain zagra w Grodzie Kopernika, spekulowano już od kilku dni. Oficjalnie potwierdzenie tych plotek nastąpiło w poniedziałek, kiedy to władze Energi Toruń ogłosili wzmocnienie składu amerykańską środkową.
Sama koszykarka zza wielkiej wody zawitała już do Polski. We wtorkowe popołudnie nowa Katarzynka zameldowała się na lotnisku w Gdańsku.
Warto dodać, że kilka godzin wcześniej z tego samego lotniska w przeciwnym kierunku udała się Whitney Bays. Skrzydłowa niestety doznała kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych i zamiast bić się o punkty dla Energi, wróciła do USA, gdzie przejdzie operację i rehabilitację kontuzjowanego kolana.
Wracając do Cain, to od środy rozpocznie ona treningi ze swoją nową drużyną, która przygotowuje się już bardzo intensywnie do inauguracji nowego sezonu w polskiej ekstraklasie.
Okres aklimatyzacji może być o tyle łatwiejszy, że zawodniczka zna polską ligę, gdyż przed rokiem broniła z powodzeniem barw ekipy KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Tam rozgrywki zakończyła ze średnimi na poziomie 13,4 punktu i 12,2 zbiórki na mecz.
Energa nowy sezon zainauguruje w sobotę 1 października meczem w Ostrowie Wielkopolskim przeciwko tamtejszej Ostrovii.
ZOBACZ WIDEO: Jubileusz najstarszego polskiego turnieju tenisowego za rok