Kelley Cain sezon 2015/2016 spędziła w drużynie z Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie była jedną z liderek zespołu. Rozgrywki zakończyła ze średnimi na poziomie 13,4 punktu i 12,2 zbiórki na mecz.
Taki stan rzeczy sprawił, że uwagę na tą koszykarkę zwrócił Algirdas Paulauskas, trener Energi Toruń, a Amerykanka jeszcze w tym tygodniu pojawi się w Grodzie Kopernika. Doświadczony litewski szkoleniowiec będzie miał zatem zaledwie kilka jednostek treningowych, aby wkomponować ją w zespół przed inauguracyjnym meczem w Ostrowie Wielkopolskim przeciwko tamtejszej Ostrovii.
Cain ma zdecydowanie wzmocnić opcję podkoszową Katarzynek. Sporo mówiło się o możliwości zakontraktowania Imani Boyette, jednak ta rozgrywa bardzo dobry sezon na parkietach WNBA, gdzie z Chicago Sky jest już w półfinale rozgrywek. Pułap finansowy tej koszykarki mógł tutaj odegrać decydującą rolę.
Przylot Cain zbiegnie się w czasie z wylotem Whitney Bays. Amerykańska skrzydłowa, która doznała kontuzji kolana, we wtorek opuszcza Polskę i wraca za ocean.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak do debiutu w KSW szykuje się "Popek". Film z treningu
Czy Kelley Cain to dobry wybór Energi? 
