Tomasz Gielo, który jest testowany przez ekipę Szóstek, w końcu doczekał się swoich debiutanckich minut podczas starcia jego Philadelphii 76ers z San Antonio Spurs.
Polski skrzydłowy otrzymał od sztabu szkoleniowego 17 minut gry. W tym czasie w jego statystykach pojawiły się 3 asysty, 2 zbiórki, przechwyt i blok.
Niestety reprezentant Polski nie zdołał zdobyć swoich debiutanckich punktów pudłując wszystkie swoje pięć prób, w tym dwie zza łuku.
Co ważne gdy polski koszykarz przebywał na parkiecie, jego drużyna miała dodatni bilans. Wskaźnik +/- wskazał bowiem 3 na plusie.
Szóstki musiały pogodzić się z porażką w debiucie Gielo. Ostrogi wygrały 95:91, a wszystko dzięki znakomicie dysponowanej trójce koszykarzy. Jonathon Simmons, Bryn Forbes i Kyle Anderson zdobyli łącznie aż 81 punktów dla Spurs.
Wśród pokonanych najskuteczniej zagrał Christian Wood - autor 19 oczek i 7 zbiórek.
Kolejną szansę na występ Tomasz Gielo będzie miał w ostatnim meczu Szóstek podczas tej ligi w Utah. W czwartek rywalem będą gospodarze, ekipa Jazzmanów.
ZOBACZ WIDEO Koszykarski klan Wójcików. "Świat się o nich upomina" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}