Transferowa karuzela w NBA, miliardy dolarów wydane

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty
WP SportoweFakty
zdjęcie autora artykułu

Pieniądze, które w lipcu wydawane są w NBA przyprawiają o zawrót głowy. Kluby zagwarantowały graczom aż 5 miliardy dolarów. Najważniejszy ruch to przejście Kevina Duranta do Golden State Warriors.

Nowe umowy w NBA zdumiewają ogromnymi sumami wydawanymi przez kluby. Uzgodniony został już najwyższy kontrakt w historii ligi (153 mln dol.) i zgarnął go Mike Conley, rozgrywający, który nie jest nawet w piątce najlepszych zawodników na swojej pozycji. Rezerwowy Boston Celtics Evan Turner otrzymał aż 70 mln dol. od Portland Trail Blazers.

Dotychczas 100-milionowe kontrakty na tzw rynku wolnych agentów otrzymywali tylko ci zawodnicy, którzy przynajmniej raz zagrali w Meczu Gwiazd. W sam piątek takie umowy otrzymało aż trzech graczy, którzy jeszcze nigdy w nim nie wystąpili: Conley, Bradley Beal (130 mln) i Nicolas Batum (120 mln).

Ta finansowa bonanza spowodowana jest boomem w popularności ligi i wzrostem dochodów NBA z tytułu sprzedaży praw telewizyjnych. Jeszcze rok temu próg zarobków dla drużyn wynosił 72 mln dolarów. W tym roku to aż 94 miliony, a za rok próg ma sięgnąć 107 mln dolarów. Dla porównania w roku 1996, gdy wolnymi agentami zostali m.in. Michael Jordan i Shaquille O'Neal, ten próg wynosił tylko 26 milionów.

ZOBACZ WIDEO Sklep z pamiątkami w Rio jest. Czy zdążą z metrem? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Kluby rozdają graczom ogromne pieniądze, aby dobić do tzw "podłogi", czyli najniższego progu. Wynosi on 85 mln dolarów. Jeżeli kluby nie przekroczą tego progu, różnicę zarobków są zmuszone oddać tym zawodnikom, których już mają pod kontraktami. Korzystniej jest więc dla klubów zatrudnić za te pieniądze nowych graczy. I właśnie z tego powodu wszystko dalej się kręci i kluby obrzucają zawodników pieniędzmi.

Pieniądze są rozdawane graczom, ale walka o mistrzostwo w sezonie 2016/17 wydaje się już rozstrzygnięta. Kevin Durant wybrał ofertę Golden State Warriors i dołączy do drużyny, która pobiła rekord Chicago Bulls i wygrała 73 z 82 meczów  sezonie regularnym, zanim przegrała 3-4 w finałach z LeBronem Jamesem i Cleveland Cavaliers. Wg bukmacherów z Las Vegas, po decyzji Duranta, szanse Cavaliers na obronę tytułu spadły do poziomu 4,0 (można zarobić 4 dolary za każdego postawionego), a San Antonio Spurs do 7,0. Warriors są zdecydowanym faworytem do mistrzostwa. Faworytem jakiego nigdy wcześniej w NBA nie było.

153 mln dol. za pięć lat gry dla Mike'a Conley'a (Memphis Grizzlies). Jest to najwyższy kontrakt w historii NBA i oznacza, że w przyszłym sezonie Conley zarobi dwukrotnie więcej niż MVP ligi Stephen Curry.

139 mln dol. za pięć lat dla DeMara DeRozana (Toronto Raptors). Najlepszy strzelec finalistów Konferencji Wschodniej zdecydował się zostać w Toronto. Co ciekawe, DeRozan wziął od Raptors 14 mln mniej, niż mógł wziąć.

130 mln dol. za pięć lat dla Bradley'a Beala (Washington Wizards). Co z tego, że kolega Marcina Gortata opuścił przez kontuzje jedną trzecią swojej kariery? Wizards nie mieli wyjścia i musieli mu dać tyle, ile maksymalnie mógł dostać.

130 mln dol. za pięć lat dla Andre Drummonda (Detroit Pistons). Zbiera, broni, skacze, zarabia. Drummond wziął tyle, ile mógł wziąć, a nie jest nawet jednym z trzech najlepszych centrów NBA.

120 mln dol. za pięć lat dla Nicolasa Batuma (Charlotte Hornets). Batum, Conley i Drummond to dopiero drugi, trzeci i czwarty gracz w historii, który otrzymał 100-milionowy kontrakt, mimo średniej punktowej z kariery niższej niż 14 punktów. Zatrzymanie Batuma to jeden z największych sukcesów właściciela Hornets Michaela Jordana.

118,1 mln dol. za cztery lata dla Jamesa Hardena (Houston Rockets). Harden nie był wolnym agentem. To kontrakt innego typu. Harden przedłużył swój obecny kontrakt o dwa lata i renegocjował jego warunki. W ten sposób otrzyma w przyszłym sezonie maksymalne pieniądze, jakie dostałby, gdyby w lipcu podpisał nowy kontrakt jako wolny agent.

113 mln dol. za cztery lata dla Ala Horforda (Boston Celtics). 3-krotny All-Star to najwyższy "kontrakt", który zmienił klub od piątku. Horford wybierał spośród ofert Bostonu, Wizards i swojego dotychczasowego klubu Atlanty Hawks. Dzień wcześniej Hawks uzgodnili jednak umowę z Dwightem Howardem i z tego powodu Horfordowi nie spieszno było wracać do Atlanty.

95 mln dol. za cztery lata dla Hassana Whiteside'a (Miami Heat). Chcesz usłyszeć o podwyżce? Whiteside zarabiał w zeszłym sezonie niespełna 1 mln dolarów. W przyszłym dostanie 21. Za sześć pierwszych meczów otrzyma tyle, ile przez całą dotychczasową karierę.

95 mln dol. za cztery lata dla Chandlera Parsonsa (Memphis Grizzlies). W zaoferowaniu mu takich pieniędzy Grizzlies nie przeszkodziło to, że w ciągu 14 ostatnich miesięcy przeszedł dwie operacje tego samego prawego kolana. [nextpage]95 mln dol. za cztery lata dla Harrisona Barnesa (Dallas Mavericks). Po decyzji Duranta, Warriors musieli zrezygnować z Barnesa i ten skrzydłowy - który spudłował aż 27 z ostatnich 32 rzutów w ostatnich finałach - szybko podpisał maksymalny kontrakt z Mavericks.  85 mln dol. za pięć lat dla Evana Fourniera (Orlando Magic). Francuz nie jest nawet graczem pierwszej piątki w swojej reprezentacji. "Oto 17 mln dolarów za sezon" - powiedzieli Magic.

80 mln dol. za cztery lata dla Ryana Andersona (Houston Rockets). Rockets nie chcieli podpisać ponownego kontraktu z Dwightem Howardem i zamiast tego użyli budżetu na jego byłego kolegę z Orlando. Rzucający za trzy silny skrzydłowy będzie idealnym partnerem do gry razem z Jamesem Hardenem.

75 mln dol. za cztery lata dla Allena Crabbe (Portland Trail Blazers). Generalny Menedżer Nets Sean Marks próbował w agresywnym stylu przejąć młodych, zastrzeżonych wolnych agentów innych drużyn. Zaoferował wysoki kontrakt rezerwowemu Trail Blazers, ale ci zaskoczyli Nets wyrównaniem oferty. 72 mln dol. za cztery lata dla Joakima Noah (New York Knicks)

. Noah opuścił w ostatnim sezonie 53 mecze i zaliczał średnio zaledwie 4,3 punktu na mecz. Po kontuzji kolana jest już cieniem gracza, jakim był jeszcze przed dwoma laty.

72 mln dol. za cztery lata dla Luola Denga (Los Angeles Lakers). 31-letni Deng najlepsze czasy ma już za sobą. Tymczasem w wieku 35 lat wciąż będzie zarabiał aż 18 mln dol. za sezon.

70 mln dol. za trzy lata dla Dwighta Howarda (Atlanta Hawks). Starzejący się i rozbity kontuzjami pleców i kolan Howard ma za sobą najgorszy sezon od 11 lat. Houston Rockets nie chcieli go zatrzymać.

70 mln dol. za cztery lata dla Kenta Bazemore'a (Atlanta Hawks). Niscy skrzydłowi są w cenie, a 27-letni Bazemore wciąż się rozwija i ma za sobą kolejny, najlepszy sezon w karierze. Zrezygnował z oferty Lakers i Rockets, aby pozostać w Atlancie.

70 mln dol. za cztery lata dla Evana Turnera (Portland Trail Blazers). Jeszcze przed dwoma laty ten były nr 2 draftu miał problemy ze znalezieniem zarobków wyższych niż 2 mln dol. rocznie. Po dwóch sezonach w roli rezerwowego Boston Celtics otrzymał kontrakt życia.

70 mln dol. za cztery lata dla Bismacka Biyombo (Orlando Magic). To jeszcze jeden rok kontrakt życia. Biyombo w zeszłym sezonie był rezerwowym centrem w Toronto Raptors i zarabiał 3 mln dolarów. Teraz będzie rezerwowym centrem w Magic za 17,5 mln dolarów.

64 mln dol. za cztery lata dla Iana Mahinmi (Washington Wizards). Durant nie chciał rozmawiać z Wizards, nie chciał tam też trafić Anderson. Wizards zostali z pieniędzmi do wydania i nieoczekiwanie przeznaczyli aż 18 mln dol. rocznie na centra Pacers, który będzie drogim zmiennikiem Marcina Gortata i następcą Nene Hilario, który jest wolnym agentem. Gortat i Mahinmi raczej nie mogą grać razem obok siebie. Dlatego już pojawiły się spekulacje, że Gortat może opuścić Waszyngton.

64 mln dol. za cztery lata dla Timofeja Mozgowa (Los Angeles Lakers). Pierwszy mistrz NBA z Rosji (z Cavaliers) zdobył w ostatnich play-offach łącznie 15 punktów. To mniej niż liczba milionów dolarów w jego nowych rocznych zarobkach.

55 mln dol. za dwa lata dla Kevina Duranta (Golden State Warriors). Durant zostawił Thunder na rzecz mistrzów NBA z 2015 roku. Warriors mają teraz w składzie dwóch graczy z Top-3 ligi i razem czterech z Top-15. To skład, jakiego wcześniej w historii NBA nie widziano.

54,5 mln dol. za cztery lata dla Marvina Williamsa (Charlotte Hornets). Hornets udało się zatrzymać dwóch swoich najlepszych wolnych agentów. Williams był po Batumie i Kemba Walkerze trzecim najlepszym graczem 6. drużyny Konferencji Wschodniej.

53 mln dol. za cztery lata dla Erica Gordona (Houston Rockets). Kontuzje kolan i barku zatrzymały karierę tego kilka lat temu dynamicznego strzelca. "Hobbit" w każdym z pięciu ostatnich sezonów opuszczał co najmniej 18 spotkań. Wyrósł jednak na znakomitego strzelca za trzy - trafił 41 proc. w trzech ostatnich sezonach.

52 mln dol. za cztery lata dla Solomona Hilla (New Orleans Pelicans). Hill zaliczał średnio 4,2 punkty na mecz w ostatnim sezonie w Indiana Pacers... [nextpage] 50 mln dol. za cztery lata dla Jordana Clarksona (Los Angeles Lakers). Młody rzucający obrońca, który zaliczał średnio 15,5 punktów na mecz, to chyba jedyny gracz w tej grupie, który ma prawo czuć się niedopłacony.

50 mln dol. za cztery lata dla Tylera Johnsona (Miami Heat). Korzystając z tzw "prowizji Arenasa", Nets zaoferowali Johnsonowi specyficzny kontrakt, w którym zarobi tylko 11 mln dolarów przez dwa pierwsze lata umowy, ale 39 mln dolarów przez dwa ostatnie. Heat, po stracie Dwyane'a Wade'a, wyrównali ofertę.

50 mln dol. za cztery lata dla Milesa Plumlee (Milwaukee Bucks). 27-letni center, który zaliczał w zeszłym sezonie tylko 5,1 punktów, otrzymał szokująco dużo pieniędzy i został w Bucks.

50 mln dol. za dwa lata dla Dirka Nowitzkiego (Dallas Mavericks). Było tylko kwestią czasu, zanim Nowitzki zwiąże się kolejnym kontraktem z drużyną w jakiej gra od 1999 roku.

48 mln dol. za cztery lata dla Courtney'a Lee (New York Knicks). Ten rzucający obrońca uzupełni mocną piątkę Knicks - Rose, Lee, Anthony, Porzingis, Noah. Nowojorczycy nie mają jednak rezerwowych i nie mają też już budżetu.

47,5 mln dol. za dwa lata dla Dwyane'a Wade'a (Chicago Bulls). 34-letni Wade opuszcza Miami po 13 latach gry. Poszło oczywiście o pieniądze - Heat oferowali mu dwuletni kontrakt za 41,5 mln dol. i to dopiero, gdy Wade zażądał podwyżki. Ich pierwsza oferta - 10 mln dol. rocznie - rozwścieczyła Wade'a. Chicago to miasto, w którym się wychował.

42 mln dol. za cztery lata dla Jona Leuera (Detroit Pistons). Rzucający za trzy, lekki center to rezerwowy. I będzie rezerwowym także w Detroit.

42 mln dol. za trzy lata dla Jamala Crawforda (Los Angeles Clippers). Jeden z najlepszych rezerwowych NBA ma już 35 lat i przez cztery ostatnie sezony zarabiał po 5 mln dol. rocznie - liczył na podwyżkę. Pierwsza oferta jego byłej drużyny go nie zachwyciła, stąd zaczął się rozglądać za innymi. Ostatecznie wrócił jednak do Clippers.

41 mln dol. za cztery lata gry dla Meyersa Leonarda (Portland Trail Blazers). Przed rokiem ten utalentowany, rzucający za trzy center nie zgodził się na identyczny kontrakt oferowany przez Trail Blazers. Liczył na więcej, ale przeliczył się. Był zastrzeżonym wolnym agentem i nikt nie zaproponował mu lepszej umowy.

40 mln dol. za cztery lata dla Mo Harklessa (Portland Trail Blazers). Mogący grać na obu pozycjach skrzydłowych Harkless kończył sezon w pierwszej piątce półfinalisty Konferencji Zachodniej.

38 mln dol. za cztery lata dla Matthew Dellavedovy (Milwaukee Bucks). Rezerwowy rozgrywający Cavaliers miał status zastrzeżonego wolnego agenta, ale mistrzowie NBA zdecydowali się nie wyrównać oferty Bucks.

37 mln dol. za cztery lata dla Dwighta Powella (Dallas Mavericks). Ten rezerwowy Mavericks był poza rotacją w play-offach. Ale jest młody, szybko biega, wysoko skacze, a Mavericks nie udało się pozyskać nikogo nowego - musieli mu zapłacić.

36 mln dol. za trzy lata dla Jeremy'ego Lina (Brooklyn Nets). Po czterech, ciężkich sezonach w NBA bohater "Linsanity" znalazł w końcu klub, w którym znów będzie mógł być liderem.

35,7 mln dol. za trzy lata dla Austina Riversa (Los Angeles Clippers). Clippers nie udało się pozyskać Duranta, więc przeznaczyli pieniądze na swojego najbardziej perspektywicznego młodego gracza. 23-letni syn trenera Doca Riversa zrobił w ostatnim sezonie spore postępy.

34 mln dol. za cztery lata dla E'Twauna Moore'a (New Orleans Pelicans) Solidny do bólu rezerwowy Bulls otrzymywał będzie ponad 8 mln dolarów rocznie, po to by dalej być rezerwowym.

30 mln dol. za trzy lata dla Jareda Dudley'a (Phoenix Suns). Dudley odchodzi z Wizards i wraca z powrotem do Phoenix, ale już jako rzucający za trzy silny skrzydłowy.

30 mln dol. za trzy lata dla Ala Jeffersona (Indiana Pacers). "Big Al" Jefferson od początku kariery gra w jednym klubie po trzy lata: Celtics, Timberwolves, Jazz i Hornets. W Indianie wróci do gry w pierwszej piątce, jeśli nie przeszkodzą mu kłopoty z kolanami.

30 mln dol. za trzy lata dla Mirzy Teletovica (Milwaukee Bucks). Snajper z Bośni trafił 181 trójek w 79 meczach zeszłego sezonu dla Suns i w 78 z nich wchodził z ławki.

30 mln dol. za dwa lata dla Pau Gasola (San Antonio Spurs). 36-letni Gasol, za namową brata Marca Gasola trafił do Spurs, gdzie zastąpi Tima Duncana, który jest bliski zakończenia kariery.

29 mln dol. za cztery lata dla D.J'a Augustina (Orlando Magic). Pół roku temu Thunder po prostu pozbyli się jego kontraktu za nic w zamian. Teraz ten mikrus-rozgrywający znalazł 7 mln dol. rocznych zarobków.

28 mln dol. za dwa lata dla Rajona Rondo (Chicago Bulls). Kontuzja kolana położyła się cieniem na grze w obronie gracza, który znany był kiedyś z tego, że "gryzł parkiet". Rondo wciąż jest królem asyst, ale nie broni i nadal nie nauczył się rzucać. W Chicago zastąpi inną gwiazdę sprzed lat, której kontuzja kolana zabrała to co najlepsze.

27 mln dol. za trzy lata dla Jerryda Baylessa (Philadelphia 76ers). Blisko 10 mln dol. dla rezerwowych zaczyna być nowym standardem. Gortat dla porównania zarabia 12 mln dol. rocznie.

27 mln dol. za cztery lata dla Lance'a Thomasa (New York Knicks). Ten skrzydłowy był trzecim najlepszym graczem Knicks na półmetku ubiegłego sezonu, gdy Knicks mieli jeszcze bilans 21-21.

26 mln dol. za cztery lata dla Andrew Nicholsona (Washington Wizards). Ten 26-letni utalentowany ofensywnie silny skrzydłowy będzie w Waszyngtonie zmiennikiem Markieffa Morrisa.

25 mln dol. za dwa lata dla Arrona Afflalo (Sacramento Kings). Rzucający obrońca zrezygnował z opcji gry za 8 mln dol. w New York Knicks i dwa tygodnie później przyjął kontrakt za 12,5 mln rocznie. Dobra, biznesowa decyzja.

24 mln dol. za trzy lata dla Garretta Temple (Sacramento Kings). Ten rezerwowy umie bronić i może grać na trzech pozycjach na obwodzie. Nigdy nie zarobiłby tyle pieniędzy, gdyby nie fakt, że ktoś (Kings) muszą dobić do "podłogi" zarobków.

23 mln dol. za trzy lata dla Darrella Arthura  (Denver Nuggets). Jeszcze jeden rezerwowy, któremu trafił się kontrakt życia.

22 mln dol. za dwa lata dla Joe'a Johnsona (Utah Jazz). Już 34-letni były 7-krotny All-Star podjął zaskakującą decyzję. Zamiast podpisać niski kontrakt z jednym z kandydatów do mistrzostwa, wybrał grę o play-offy z młodą drużyną Jazz. I przede wszystkim duże pieniądze.

22 mln dol. za trzy lata dla Cole'a Aldricha (Minnesota Timberwolves). Ten rezerwowy center Clippers zaliczał średnio 16 punktów i 11 zbiórek, gdy zdarzyło mu się pięć razy wyjść w pierwszej piątce. W Minnesocie będzie zmiennikiem młodej gwiazdy NBA Karla-Anthony'ego Townsa.

21 mln dol. za trzy lata dla Bobana Marjanovica (Detroit Pistons). Spurs nie wyrównali oferty dla mierzącego 221 cm centra i pozwolili mu odejść do Detroit. Przed rokiem Pistons podebrali z San Antonio innego centra Arona Baynesa.

18 mln dol. za trzy lata dla Isha Smitha (Detroit Pistons). Po latach gry za minimalne kontrakty ten uwielbiany, niewysoki rozgrywający trafił na żyłę złota.

18 mln dol. za dwa lata dla Trevora Bookera (Brooklyn Nets). Nets szukali graczy, aby uzupełnić swój słaby skład. Rezerwowy podkoszowy Jazz miał szczęście, bo znalazł się we właściwym miejscu i we właściwym czasie.

18 mln dol. za trzy lata dla Wesa Johnsona (Los Angeles Clippers). Po fiasko rozmów z Durantem, ten niski skrzydłowy jest kolejnym wolnym agentem, którego Clippers zostawili w składzie.

18 mln dol. za dwa lata dla Geralda Hendersona (Philadelphia 76ers). 76ers musieli dobić do tzw "podłogi" zarobków (85 mln dol.) i wydać pieniądze. Wybrali doświadczonego rzucającego obrońcę bez rzutu za trzy.

16 mln dol. za dwa lata dla Anthony'ego Tollivera (Sacramento Kings). Kings zapłacili duże pieniądze za rezerwowego Pistons, ale ten może nawet stać się graczem ich pierwszej piątki.

16 mln dol. za trzy lata dla Jasona Smitha (Washington Wizards). Smith to już piąty podkoszowy w głębokiej rotacji wysokich Wizards.

16 mln dol. za dwa lata dla Tylera Zellera (Boston Celtics). Drugi rok kontraktu Zellera jest opcją do wykorzystania dla Celtics.

15 mln dol. za rok gry dla Jeffa Greena (Orlando Magic). W najbliższych dniach można się spodziewać jeszcze więcej takich krótkich, wysokich kontraktów, jaki otrzymał jeden z największych niespełnionych talentów ostatniej dekady.

14 mln dol. za rok gry dla Manu Ginobiliego (San Antonio Spurs). Oferta 76ers (30 mln dol. za dwa lata) sprawiła, że Spurs musieli zapłacić Ginobiliemu aż o 11 mln więcej niż początkowo oferowali.

12,85 mln dol. za dwa lata gry dla Tarika Blacka (Los Angeles Lakers). Solidny, niski center (206 cm) pozostanie w Lakers na trzeci sezon. Drugi rok tego kontraktu jest niegwarantowany. To znaczy, że Lakers mogą go zwolnić, jeśli za rok od teraz potrzebowali będą zwiększyć miejsce w swoim budżecie na wolnych agentów.

12,3 mln dol. za dwa lata dla Ramona Sessionsa (Charlotte Hornets). Sessions już od pięciu lat jest sprawdzonym rezerwowym i zmienia kluby jak rękawiczki. W Charlotte będzie grał już po raz drugi.

12 mln dol. za dwa lata gry dla Matta Barnesa (Sacramento Kings). Barnes gra w NBA od 12 lat i od prawie dekady gra w drużynach play-offowych. Ale 6 mln dol. rocznych zarobków to najwyższy kontrakt w jego karierze.

12 mln dol. za dwa lata gry dla Wayne'a Ellingtona (Miami Heat). Nie byłoby tego rzucającego obrońcy w składzie Miami, gdyby nie odejście Wade'a do Chicago.

10 mln dol. za rok gry dla Derona Williamsa (Dallas Mavericks). Były All-Star jest już cieniem gracza jakim był w przeszłości. Ma jednak za sobą najlepszy sezon od czterech lat i zarobi razem 15 mln dolarów, licząc roczny zysk z kontraktu, który rok temu wykupił z Brooklyn Nets.

10 mln dol. za dwa lata dla Langstona Galloway'a (New Orleans Hornets). Knicks zrezygnowali z praw do Galloway'a, by w jego miejsce podpisać kontrakt z Brandonem Jenningsem.

10 mln dol. za trzy lata dla Troy'a Danielsa (Memphis Grizzlies). Ten rzucający obrońca, obieżyświat potrafi tylko rzucać za trzy i zmienia kluby jak rękawiczki. Grizzlies to już jego czwarty klub na przestrzeni dwóch ostatnich lat.

9 mln dol. za trzy lata dla Tomasa Satoranskiego (Washington Wizards). Czeski rozgrywający został wybrany przez Wizards w Drafcie 2012. Przychodzi do NBA jako zawodnik gotowy do gry.

8 mln dol. za rok gry dla Sergio Rodrigueza (Philadelphia 76ers). Hiszpański rozgrywający wraca do NBA po czterech latach przerwy jako lepszy gracz.

8 mln dol. za dwa lata dla Leandro Barbosy (Phoenix Suns). Barbosa odchodzi z Warriors po dwóch sezonach gry i po raz drugi w swojej karierze wraca do Phoenix, gdzie w latach 2003-2010 był jednym z najlepszych rezerwowych ligi.

6 mln dol. za dwa lata gry dla Justina Hamiltona (Brooklyn Nets). Ten biały center spędził ostatni sezon w hiszpańskiej Valencii.

6 mln dol. za dwa lata dla Setha Curry'ego (Dallas Mavericks). Młodszy brat Stephena miał bardzo dobry ostatni miesiąc poprzedniego sezonu w Sacramento i zdołał zaczepić się w NBA na dłużej.

6 mln dol. za dwa lata dla Mindaugasa Kuzminskasa (New York Knicks). Litewski skrzydłowy mierzy 206 cm i jest bardzo mądrym i ambitnym graczem. Gorzej z umiejętnościami zdobywania punktów.

6 mln dol. za dwa lata dla Diona Waitersa (Miami Heat). Waiters to jeden z kilku graczy, których podpisali Heat w ramach budżetu, który mieli poświęcić na nowy kontrakt dla Wade'a.

5,6 mln dol. za rok gry dla Jareda Sullingera (Toronto Raptors). 10 lipca Celtics zrezygnowali z zastrzegania Sullingera jako wolnego agenta. Dzień później związał się kontraktem z ich największym rywalem z Dywizji Atlantyckiej.

5 mln dol. za rok gry dla Roy'a Hibberta (Charlotte Hornets). Trzy lata po tym jak był jednym z najlepszych obrońców ligi, ten mierzący 221 cm center miał kłopoty w znalezieniu dobrego kontraktu. Liczy na to, że sezon w Charlotte pozwoli mu odbudować swoją wartość.

5 mln dol. za dwa lata dla Richarda Jeffersona (Cleveland Cavaliers). 36-letni Jefferson był kluczowym graczem Cavaliers w finałach NBA.

5 mln dol. za rok gry dla Brandona Jenningsa (New York Knicks). 26-letni Jennings jest półtora roku po zerwaniu Achillesa. W Nowym Jorku będzie zmiennikiem Derricka Rose'a.

5 mln dol. za rok gry dla Derricka Williamsa (Miami Heat). Były nr 2 Draftu 2011 jest już od lat tylko rezerwowym w NBA. Zaliczał średnio 9,3 punktów w zeszłym sezonie gry dla Knicks.

5 mln dol. za rok gry dla Greivisa Vasqueza (Brooklyn Nets). Wenezuelski rozgrywający z powodu kontuzji kostki zagrał tylko 23 mecze w sezonie 2015/16.

5 mln dol. za dwa lata dla Mike'a Millera (Denver Nuggets). Już 36-letni skrzydłowy podpisał nowy kontrakt z Denver Nuggets.

4,5 mln dol. za dwa lata gry dla Luca Richarda Mbah a Moute (Los Angeles Clippers). Defensywny skrzydłowy wraca do Clippers na dwuletnim kontrakcie.

4 mln dol. za rok gry dla Krisa Humphriesa (Atlanta Hawks). Ten silny skrzydłowy/center zostaje w Atlancie i będzie zmiennikiem Dwighta Howarda.

4 mln dol. za rok gry dla Udonis Haslem (Miami Heat). Po odejściu Wade'a do Chicago, Haslem jest teraz zawodnikiem z najdłuższym stażem gry tylko dla Heat. Podobnie jak Wade, gra w NBA od 2003 roku.

4 mln dol. za rok gry dla Jamesa Johnsona (Miami Heat). Ten atletyczny skrzydłowy spróbuje wypełnić lukę powstałą w Heat po odejściu Luola Denga do Lakers.

3,2 mln dol. za dwa lata dla Davida Lee (San Antonio Spurs). Były All-Star wzmocni mało atletyczny zestaw podkoszowy w San Antonio.

2,9 mln dol. za rok gry dla Zazy Paczulii (Golden State Warriors). Warriors musieli pozbyć się Festusa Ezeliego i Andrew Bogut (trafił do Mavericks), żeby zrobić miejsce w budżecie dla Duranta. Gruziński center miał świetną pierwszą część ubiegłego sezonu.

2,9 mln dol. za rok gry dla Nene Hilario (Houston Rockets). Po pięciu latach gry w Waszyngtonie Nene przenosi się do Houston, by zostać mentorem i zmiennikiem dla młodego Clinta Capeli.

2,6 mln dol. za dwa lata dla Pablo Prigioniego (Houston Rockets). Ten już 39-letni rozgrywający wraca do Houston po sezonie gry w Clippers.

2,5 mln dol. za rok gry dla Aarona Brooksa (Indiana Pacers). Doświadczony rozgrywający będzie zmiennikiem Jeffa Teague'a.

2,2 mln dol. za dwa lata dla Quincy'ego Acy (Dallas Mavericks). Atletyczny skrzydłowy z raczkującym rzutem z dystansu będzie zmiennikiem Dirka Nowitzkiego.

2,2 mln dol. za dwa lata dla Isaiaha Canaana (Chicago Bulls). Ten jednowymiarowy gracz - mierzący 183 cm strzelec z dystansu - wzmocni Bulls, którym brakuje takich graczy.

1,5 mln dol. za rok gry dla Brandona Bassa (Los Angeles Clippers). Sprowadzenie tego 31-letniego silnego skrzydłowego/centra, to przechwyt Clippers na rynku wolnych agentów.

1,4 mln dol. za rok gry dla Geralda Greena (Boston Celtics). Trudny do okiełznania snajper trafiał tylko 32 proc. rzutów za trzy w poprzednim sezonie w Miami Heat.

1,3 mln dol. za rok gry dla Chrisa Andersena (Cleveland Cavaliers). "Birdman" znów grał będzie razem z LeBronem Jamesem, z którym w 2013 roku zdobył tytuł mistrzowski.

1,3 mln dol. za rok gry dla Davida Westa (Golden State Warriors). 36-letni silny skrzydłowy przed rokiem zrezygnował z 10 mln dol, aby grać o tytuł w Spurs. W przyszłym sezonie ma lepszą szansę go zdobyć.

1,3 mln dol. za rok gry dla Andersona Varejao (Golden State Warriors). Brazylijczyk wraca do Warriors na minimalnym kontrakcie.

1,3 mln dol. za rok gry dla Jarretta Jacka (Atlanta Hawks). Jack zdobywał w zeszłym sezonie średnio 13 punktów na mecz dla Nets, ale w styczniu zerwał więzadło w kolanie. W Atlancie będzie zmiennikiem Dennisa Schrödera.

1,3 mln dol. za rok gry dla Saszy Vujacica (New York Knicks). Ulubieniec Phila Jacksona pozostanie w składzie Knicks na drugi sezon z rzędu.

1,2 mln dol. za rok gry dla Terrence'a Jonesa (New Orleans Pelicans). Mający kłopoty z kontuzjami skrzydłowy znów będzie grał razem z Anthony'm Davisem, jak było to na uczelni Kentucky.

1,2 mln dol. za rok gry dla Raymonda Feltona (Los Angeles Clippers). 32-letni rozgrywający odbudował swoją karierę udanym sezonem w Dallas. Teraz będzie zmiennikiem Chrisa Paula.

1,2 mln dol. za rok gry dla Marreese'a Speightsa (Los Angeles Clippers). Zaskakująca decyzja rezerwowego Warriors, który wybrał minimalną umowę Clippers.

1,2 mln dol. za rok gry dla Iana Clarka (Golden State Warriors). Rezerwowy rozgrywający Warriors podpisał ponowny kontrakt.

1,1 mln dol. za rok gry dla Briana Robertsa (Charlotte Hornets). Po epizodzie w Portland, Roberts wraca do Charlotte, by być trzecim rozgrywającym za Kembą Walkerem i Ramonem Sessionsem.

0,9 mln dol. za rok gry dla Jamesa Michaela McAdoo (Golden State Warriors). 23-letni silny skrzydłowy wraca na trzeci sezon do Warriors.

(kwota nieznana) za rok gry dla Luisa Scoli (Brooklyn Nets). 36-letni Argentyńczyk uzupełni najsłabszy na papierze skład w NBA.

Źródło artykułu: