Wisła Can-Pack Kraków trafiła do grupy A, gdzie rywalem będzie m.in. Fenerbahce Stambuł, ZVVZ USK Praga i Dynamo Kursk. To właśnie te trzy kluby w roli głównych faworytów wskazuje trener mistrzyń Polski.
- W mojej opinii Fenerbahce, ZVVZ USK i Dynamo będą faworytami tej grupy. To niezwykle silne drużyny z ogromnymi ambicjami - komentuje Jose Ignacio Hernandez.
W grupie jest osiem zespołów, które walczyć będą o cztery pierwsze miejsca premiowane udziałem w fazie play-off. Taka sztuka ekipie spod znaku Białej Gwiazdy udała się przed rokiem. Wtedy nie była stawiana w roli faworyta. Teraz jest tak samo.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Jan Nowicki humorystycznie o abstynencji Grzegorza Krychowiaka
- Zdajemy sobie sprawę, że będzie niezwykle ciężko powtórzyć wynik z ubiegłego sezonu i uzyskać awans do najlepszej ósemki. Na pewno jednak będziemy walczyć o to, żeby tego dokonać - komentuje Hiszpan.
Hernandez wskazuje, że trzy pierwsze lokaty są zarezerwowane, a o ostatnie jedno Wisła Can-Pack będzie walczyła z pozostałymi klubami. - Merisin, Schio, Montpellier i Gyor - to właśnie te zespoły będą naszymi rywalami w walce o play-off. Postaramy się wygrać tą walkę. To będzie bardzo interesująca i trudna rozgrywka - dodaje.
Losowanie było o tyle łaskawe dla Wisły Can-Pack, że mistrzynie Polski czeka tylko jedna podróż do Rosji i jedna do Turcji. - Tak, to dobra wiadomość. Z dalekich i długich podróży mamy tylko po jednym wyjeździe do Rosji czy Turcji. To dobrze dla nas - kończy Hernandez.