Bardzo pechowo zakończyło się spotkanie ze Stelmetem BC Zielona Góra dla Jakuba Parzeńskiego. Środkowy Asseco Gdynia w trakcie drugiej kwarty tak nieszczęśliwie upadł na parkiet, że nabawił się kontuzji stawu skokowego. Koszykarz długo zwijał się z bólu. Parkiet opuścił dopiero przy pomocy kolegów i sztabu szkoleniowego. Jego staw skokowy szybko owinięto lodem.
Miejsce Parzeńskiego na boisku zajął Djordje Kaplanović, który dość niespodziewanie radził sobie całkiem nieźle. Serbski podkoszowy zdobył sześć punktów i miał trzy zbiórki.
Całkiem możliwe, że to właśnie Kaplanović będzie wyjściowym centrem w meczu z Siarką Tarnobrzeg. Występ Parzeńskiego jest bowiem mocno wątpliwy.
Z urazem stawu skokowego walczy także Anthony Hickey, amerykański rozgrywający Asseco Gdynia. - Na Siarkę będę gotowy w 100 procentach - zapowiada zawodnik.
W starciu ze Stelmetem BC na parkiecie w ogóle nie pojawił się Przemysław Frasunkiewicz, który potrzebował odpoczynku, tak aby być w pełni gotowym na mecz z Siarką Tarnobrzeg.