Ten dzień nie był wybrany przypadkiem, bowiem właśnie wtedy koszykarze ze Stambułu mieli rozegrać rewanżowy mecz 1/8 finału EuroCup z Pinarem Karsiyaka, który miał zadecydować o awansie do kolejnej fazy rozgrywek.
Yusuf swój dzień jako profesjonalny zawodnik rozpoczął od konferencji prasowej, w której opowiedział o odczuciach odnośnie dołączenia do swojej ulubionej drużyny. - Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę nosić tę koszulkę. Wiem, że z moim wsparciem wygramy mecz z Pinarem i awansujemy do kolejnej rundy - powiedział niczym prawdziwy zawodowiec 9-latek. Następnie udał się z drużyną do szatni, żeby w spokoju przygotować się do bardzo ważnego spotkania.
Młody chłopiec wziął udział w prezentacji zespołu, a następnie przez cały mecz mocno wspierał swoją drużynę z ławki rezerwowych. Jego obecność mocno zmobilizowała kolegów z drużyny, którzy odrobili trzypunktową stratę z pierwszego spotkania i ograli rywala aż 93:65, awansując do najlepszego ósemki EuroCup.
- Cieszymy się, że Yusuf mógł być tego dnia z nami. To dla nas bardzo ważne. Jesteśmy dumni, że mogliśmy w taki sposób uwypuklić problem porażenia mózgowego. Rozgrywaliśmy ważny mecz przed tysiącami widzów, więc mam nadzieję, że ta wiadomość dotrze do różnych zakątków świata - powiedział Ali Sami Yen, koordynator projektu odpowiedzialności społecznej w tureckim klubie.
Zakontraktowanie Okura było częścią programu "One Life, A Thousand Hopes", które ma na celu pomóc dzieciom z problemami zdrowotnymi lepiej odnaleźć się w swoim środowisku poprzez koszykówkę. Dodatkowo w marcu rozpoczął się miesiąc świadomości odnośnie porażenia mózgowego. Występ 9-latka miał przybliżyć ludziom ten problem. Galatasaray bardzo zaangażowało się w cały program, chcąc by przez całe marzec wszystkie osoby związane z klubem chodziły ubrane na zielono, tak aby zwrócić większą uwagę na poruszony problem.
Zobacz wideo: Uniks Kazań - Stelmet: Bost i Ponitka dobijają rywali!
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.
