Wielki mecz w Zielonej Górze! Stelmet BC da radę Uniksowi?

Jak Stelmet radził sobie z Uniksem?

Podopieczni Jewgienija Paszutina są na drugim miejscu w rozgrywkach Zjednoczonej Ligi VTB. Ich bilans jest imponujący. Uniks wygrał 18 z 20 meczów i ustępuje jedynie ekipie CSKA Moskwa. W minioną sobotę drużyna z Kazania rozgromiła na własnym parkiecie fiński zespół Bisons aż 110:56!

Pierwszoplanową rolę w tym spotkaniu odegrał powracający po kontuzji Keith Langford, który zdobył 25 punktów, trafiając 10 z 12 rzutów z gry. 16 oczek dorzucił Anton Ponkraszow. Rosjanie w sobotnim meczu zanotowali aż 30 asyst.

- To świetnie zorganizowany zespół, bardzo dobrze prowadzony przez rosyjskiego trenera. Na każdej pozycji mają dwóch świetnych zawodników. Ich mocną stroną jest dużo doświadczenia - komentuje Saso Filipovski, szkoleniowiec Stelmetu BC.

Uniks świetnie spisuje się także w EuroCupie. W obecnych rozgrywkach ekipa z Kazania wygrała 13 z 16 spotkań! Rosyjska drużyna jest jedną z lepszych w całej stawce. Uniks wskazuje się jako głównego kandydata do wygrania Pucharu Europy.

Rosjanie z dużym szacunkiem podchodzą do Stelmetu BC Zielona Góra. Kostas Kaimakoglou, grecki środkowy Uniksu Kazań, jest zdania, że jego drużynę czeka bardzo trudne zadanie w 1/8 finału Pucharu Europy.

- Stelmet BC to niezwykle silny rywal, który potrafi postawić się każdej ekipie. Musimy być bardzo zmobilizowani - podkreśla jeden z liderów rosyjskiej drużyny.

Czy taka marka jak Uniks przyciągnie rzeszę kibiców do hali "CRS"? Działacze zielonogórskiego klubu robią wszystko, by przyciągnąć jak największą liczbę fanów na środowe spotkanie. Przygotowali nawet specjalne promocje.

- Sprzedaż przebiega całkiem nieźle.Czy jesteśmy zadowoleni? Zawsze jest niedosyt - mówił nam we wtorek Szymon Ludowski, rzecznik prasowy Stelmetu BC Zielona Góra.

Przed południem w sprzedaży było jeszcze około dwóch tysięcy biletów. Czy uda się zapełnić halę do ostatniego miejsca?

Mecz Stelmet BC Zielona Góra - Uniks Kazań odbędzie się w środę, o godz. 19:00.

Zobacz wideo: Współwłaściciel Legii: Nie jesteśmy opozycją. To przykre słowa

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.